/ 22.12.2012 /
Nie na plac zabaw, nie do parku, nie do zoo, ale do salonu kosmetycznego.
Właśnie tam 44-letnia Naomi Watts zabrała swojego synka Samuela, gdzie razem spędzili popołudnie, siedząc na wygodnych fotelach i poddając się zabiegowi pedicure.
4-latek był bardzo grzeczny i dzielnie znosił zabiegi wykonywane na jego stopach. Wydaje się, jakby nie była to dla niego żadna nowość.
Aktorka ma dwóch synów, być może w ten sposób chce choć trochę zrekompensować sobie brak córeczki? 😉
Co myślicie o takim sposobie spędzania wolnego czasu z dzieckiem?