Heidi Klum zawsze podkreśla, jak szczęśliwą i spełnioną jest żoną. Małżeństwo jest też jednym z tematów wywiadu, jakiego modelka udzieliła magazynowi Redbook. Oto, co powiedziała:

Nie wiem, dlaczego jestem taka szczęśliwa. Czasem muszę się uszczypnąć, pytam siebie wtedy:

„Czy to nie jest sen?\” Nie tylko kocham mojego męża z oczywistych powodów (khm, ten jego sex appeal), ale mam też przy sobie jednego z najczulszych, najbardziej kochających mężczyzn, których kiedykolwiek spotkałam.

On jest dla mnie sexy, ponieważ się nie boi, nie ma w nim oporów w okazywaniu emocji.
Jest supersexy, wspaniale całuje, poza tym dla mnie jest seksowny z jeszcze jednego powodu: w jednej chwili potrafi zaśpiewać przed 25-tysięczną publicznością, a w następnej minucie zmienia
już córce pieluszkę.

Klum doprecyzowała, kiedy jej mąż jest najbardziej sexy:

Hmmmm… w naszej sypialni – powiedziała.

Aniołek Victoria’s Secret powiedział także, że zawsze chce być dla swego męża nie tylko żoną i matką jego dzieci oraz najlepszą przyjaciółką, ale i dziewczyną, która stara się być atrakcyjna i zawsze gotowa do zabawy.

\"\"

\"\"