Ponad dwa miesiące temu Ilona Felicjańska spowodowała stłuczkę będąc pod wpływem alkoholu. Teraz płaci za błędy. I to słono. W rozmowie z Faktem była modelka prowadząca dziś Fundację Niezapominajka mówi o przykrych konsekwencjach braku rozwagi:

– Ostatnio zrezygnowałam z wyjść towarzyskich. Część przyjaciół odwróciła się ode mnie. Na szczęście tylko garstka. Ale ta sytuacja dała mi brutalną odpowiedź, kto jest kim, na kogo można liczyć w trudnych chwilach. Niektórymi reakcjami znajomych byłam bardzo zaskoczona – mówi Felicjańska.

Ucierpiała też Fundacja. Celebrytka musiała zrezygnować z imprez, które szykowała na najbliższe miesiące. Mówi, że grupa darczyńców wycofała się ze wspierania organizacji.

– Wolą dmuchać na zimne, trochę przeczekać – tłumaczy Felicjańska i dodaje: – Po tym, co zrobiłam, muszę odbudować swój wizerunek.

Czytaj więcej: Pudzian przebrał się za Nergala

\"\"