Iwona Węgrowska ociera łzy w telewizji śniadaniowej
Mówi, że jest pokrzywdzona.
W ubiegłym tygodniu Iwona Węgrowska zwołała konferencję prasową, na której prawnik celebrytki prostował informacje tabloidów dotyczące udziału Węgrowskiej w seksaferze.
To nie koniec tłumaczenia się piosenkarki. Wczoraj Węgrowska odwiedziła studio Dzień Dobry TVN. Marcin Prokop i Dorota Wellman wypytywali wokalistkę o jej słynny wyjazd do Szwajcarii w 2009 roku. Węgrowska zapewniała, że znajoma – Emilia, która zaprosiła ją na imprezę, nie mówiła nic na temat ewentualnych usług erotycznych, które miałaby świadczyć Węgrowska. Piosenkarka stwierdziła, że byłaby głupia nie korzystając z takiej oferty. Liczyła bowiem, że uda się jej nawiązać nowe kontakty, które ułatwiłyby rozwój kariery. Węgrowska ocierając chusteczką oczy zapewniała, że nikt nie proponował jej seksu. Wróciła do Polski po 3 dniach, bo – jak mówi – była zmęczona ciągłym imprezowaniem. |
Wywiad z celebrytką, która walczy o swe dobre imię, możecie obejrzeć tutaj.
Iwona Węgrowska na konferencji prasowej kilka dni temu
Stare zdjęcia piosenkarki