Izabela Trojanowska miała wypadek na scenie! „Wyłam z bólu”

Izabela Trojanowska wystąpiła podczas tegorocznego koncertu: Wakacyjna Trasa Dwójki w Mrągowie. Niestety nie skończył się dobrze dla piosenkarki.

Izabela Trojanowska miała wypadek na scenie

Izabela Trojanowska o śmierci Pawła Królikowskiego: „Powiedziała, że z Pawłem coraz lepiej”

Izabela Trojanowska po wykonaniu piosenki Ireny Santor „Już nie ma dzikich plaż” straciła równowagę i przewróciła się na plecy. W rozmowie z „Plotkiem”, wyjaśniła, co się stało:

Obcas mi wszedł między szklane elementy na scenie, po której chodziłam. To musiało się tak skończyć. Generalnie dobrze, że to było po piosence, bo w trakcie byłby problem z jej dokończeniem – powiedziała Trojanowska.

Legenda polskiej sceny muzycznej zastąpi Andrzeja Piasecznego w „The Voice Senior”

Artystka musiała udać się do lekarza po powrocie do Warszawy, ponieważ upadła na lewą rękę. Dodaje, że nie ma złamania, ale powinna zostać prześwietlona, ponieważ dopiero po zejściu ze sceny zaczęła boleć:

Na pewno jest mocne stłuczenie i do tego ręka jest spuchnięta. Adrenalina spowodowała, że nie czułam żadnego bólu, ale jak się normalnie człowiek przewróci, to jest inaczej. Dopiero jak opuściłam amfiteatr, to wyłam z bólu. Mówi się, że kapusta dobrze robi, więc mam nią obwiązaną rękę aż do prześwietlenia – tłumaczy.