Jak Lily Aldridge przygotowuje się do show VS?
Już jutro w Nowym Jorku odbędzie się 20 show Victoria’s Secret. Będzie to wyjątkowy, jubileuszowy pokaz, który został poprzedzony kilkoma skandalikami.
Na wybiegu nie zobaczymy Jourdan Dunn, która od lat współpracowała z marką. Niektórzy mówią, że modelka nie dostała angażu w pokazie, drudzy, że zrezygnowała specjalnie, gdy dowiedziała się, że VS zatrudnili Kendall Jenner (20 l.). Z tego samego powodu swój występ miała odwołać Rihanna.
W każdym razie, w tym roku zaszczyt noszenia diamentowego biustonosza przypadł Lily Aldridge (29 l.). Jak modelka przygotowuje się do show?
Bycie aniołkiem jest pracą na cały rok, ale przed show mamy bardzo dużo pracy nad sobą. Zaczynam 2 miesiące przed pokazem. Moje posiłki zawierają dużo chudego białka, owoców o niskim indeksie glikemicznym i warzywa. Niestety rezygnuję z alkoholu. Na tydzień przed show odstawiam też sól. Trenuję również balet, jogę, pilates i boks. Chciałabym codziennie jeść spaghetti Bolognese, ale zdaję sobie z tego sprawę, że lepiej się czuję jedząc świeże produkty – wyznała modelka.
Na relację z show zapraszamy w środę rano.






Dziewczyny do książek. Nie istniej uniwersalne , obiektywne piękno. Są osoby, które podobają się szerszemu gronu osób, a są osoby, które podobają się mniejszości osób. Nie ma to jednak nic wspólnego z obiektywizmem. Mam wrażenie, że te które uważają, że obiektywne piękno istnieje mają zrobioną papkę z mózgu. Ktoś im kiedyś coś zasugerował np. jakiś projektant. A że to światowej sławy projektant to trzeba udawać, że jego gust jest jedyny i najważniejszy.
Nie ma czegoś takiego jak obiektywny typ urody tępe dzidy. Gdyby tak było to każda jedna osoba jaka żyje na tym świecie musiałaby przyznać, że Lili jest atrakcyjna. Tak samo każda osoba na świecie musiałaby przyznać , że np Anja Rubik jest paskudna. A jest wile osób którym ona się podoba. Obiektywne to są fakty.
Też uważam, że nie istniej obiektywne piękno ani obiektywna brzydota. Ale jeśli jednak istnieje to ta Lili jest obiektywnie brzydka bo na pewno nie obiektywnie piękna.
[b]gość, 10-11-15, 17:37 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 09-11-15, 20:58 napisał(a):[/b]Sama jestes tępa – oczywiście, ze istnieje cos jak obiektywna uroda. Chodzi o standardy, do których ludzie sa przyzwyczajeni – ładna buzia to zazwyczaj szczupła, symetryczna twarz z pełnymi ustami i niedużym nosem, oczami osadzonymi ani za blisko, ani za daleko od siebie.Padłam! ty jesteś tępą dzidą do kwadratu. „Chodzi o standardy , do których ludzie są przyzwyczajeni”- twoja słowa, którymi udowodniłaś, że obiektywne piękno jednak nie istniej. Domyśl się dlaczego.[/quote]A i jeszcze jedno. Piszesz mały nos… ale np. Candice małego nosa nie ma czyli wg Ciebie co? Jest już obiektywnie brzydka? Bo ja śmiem twierdzić, że jako jedna z nielicznym tam kobiet jest ładna.
[b]gość, 10-11-15, 16:35 napisał(a):[/b]Nie ma czegoś takiego jak obiektywny typ urody tępe dzidy. Gdyby tak było to każda jedna osoba jaka żyje na tym świecie musiałaby przyznać, że Lili jest atrakcyjna. Tak samo każda osoba na świecie musiałaby przyznać , że np Anja Rubik jest paskudna. A jest wile osób którym ona się podoba. Obiektywne to są fakty.Jest dokładnie tak jak piszesz. Obiektywnie to Lili ma brązowe włosy. To są fakty. Ktoś mógłby subiektywnie stwierdzić, że w jego ocenia ona ma czarne włosy ale to nie znaczy, że to niepodważalna prawda jest. Tak samo wg niektórych ona jest ładna i to jest jego subiektywna ocena, a wg innych nie jest ładna i to jest również ich subiektywna opinia. Idąc tokiem rozumowania niektórych tu kobiety można stwierdzić, że 99% kobiet ma obiektywnie nieatrakcyjne figury ale subiektynie mogą się komuś podobać. Nie oszukujmy się. Kobieta zawsze jest atrakcyjniejsza jak jest szczupła ale ma większy biust. A takie kobiety to rzadkość czyli jeśli oceniamy urodę obiektywnie to obiektywnie rzecz biorąc np aniołki nie są z ciała atrakcyjne bo nie mają biustu ale subiektywnie mogą być dla kogoś atrakcyjne. Tak samo bardziej atrakcyjne są chude kobiety niż z 160 kg nadwagą ale są ludzie (nie ważne czy to zboczenie czy nie) którzy absolutnie tego nie potwierdzą bo uwielbiają grube kobiety np. dokarmiacze czy jak to się tam nazywa. Rozumiecie już dlaczego nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena urody czy mam wam namalować?
Bardzo przeciętna kobieta i do tego wygląda na 10 lat starszą.
[b]gość, 09-11-15, 20:58 napisał(a):[/b]Sama jestes tępa – oczywiście, ze istnieje cos jak obiektywna uroda. Chodzi o standardy, do których ludzie sa przyzwyczajeni – ładna buzia to zazwyczaj szczupła, symetryczna twarz z pełnymi ustami i niedużym nosem, oczami osadzonymi ani za blisko, ani za daleko od siebie.Padłam! ty jesteś tępą dzidą do kwadratu. „Chodzi o standardy , do których ludzie są przyzwyczajeni”- twoja słowa, którymi udowodniłaś, że obiektywne piękno jednak nie istniej. Domyśl się dlaczego.
[b]gość, 09-11-15, 15:13 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 09-11-15, 12:55 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 09-11-15, 12:42 napisał(a):[/b]urodziwa z twarzy to ona nie jestŁadniejsza od ciebie[/quote]No to na pewno 😉 Co prawda nie lubię jej typu urody, ale obiektywnie rzecz biorąc, jest ładna .[/quote]Obiektywne to są fakty. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna uroda. Ale ludzie jesteście tępi. Takie proste rzeczy.
[b]gość, 09-11-15, 12:55 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 09-11-15, 12:42 napisał(a):[/b]urodziwa z twarzy to ona nie jestŁadniejsza od ciebie[/quote]Urodziwa z twarzy to nie jest Chodakowska, albo Agnieszka Chylinska czy powiedzmy Kelly Osbourne lub Lena Dunham. Lily Aldridge, od lat zarabia krocie dzieki swojej twarzy i cialu. Nawet jesli komus subiektywnie moze podobac sie inny typ urody, bardziej latynoska jak Lima czy moze blondynka jak Candice itp. to trzeba jednak przyznac obiektywnie ze zarowno jej cialo jak i twarz wpisuja sie we wspolczense kanony piekna. Tyle.
[b]gość, 09-11-15, 20:58 napisał(a):[/b]Sama jestes tępa – oczywiście, ze istnieje cos jak obiektywna uroda. Chodzi o standardy, do których ludzie sa przyzwyczajeni – ładna buzia to zazwyczaj szczupła, symetryczna twarz z pełnymi ustami i niedużym nosem, oczami osadzonymi ani za blisko, ani za daleko od siebie.Dokładnie.
[b]gość, 09-11-15, 12:55 napisał(a):[/b][quote][b]gość, 09-11-15, 12:42 napisał(a):[/b]urodziwa z twarzy to ona nie jestŁadniejsza od ciebie[/quote]No to na pewno 😉 Co prawda nie lubię jej typu urody, ale obiektywnie rzecz biorąc, jest ładna .
Sama jestes tępa – oczywiście, ze istnieje cos jak obiektywna uroda. Chodzi o standardy, do których ludzie sa przyzwyczajeni – ładna buzia to zazwyczaj szczupła, symetryczna twarz z pełnymi ustami i niedużym nosem, oczami osadzonymi ani za blisko, ani za daleko od siebie.
[b]gość, 09-11-15, 12:42 napisał(a):[/b]urodziwa z twarzy to ona nie jestŁadniejsza od ciebie
Był moment kiedy Lily się wyrobiła, VS zaczęła ją promować coraz częściej. Ale teraz zbrzydła – robi się z nią to samo co z Limą i Ambrosio, tzn „kobieta-trans” – sześciopak, zapadnięte policzki i postarzający, ciężki makijaż. Aniołi powinny być świeże, delikatne i kobiece, Ed Razek powinien odwiedzić lekarza. Z nowymi anołkami to samozaczynają robić – gdzie te czasy, że VS promowało kobiety a nie babochłopy boksujące i robiące pompki jak Aronold, fuj …..
urodziwa z twarzy to ona nie jest
Lily jest bardzo ładna ale dziwnie chodzi po wybiegu, kto oglądał pokazy VS to wie 😀
od jakiegoś czasu cały czas jest smutna
szpetna jak chujjjjjji stata. Też mi aniołek buahaha
Jakoś nigdy mi się nie podobała. Brakuje mi w VS Mirandy i Doutzen.