Jennifer Love Hewitt i jej urodziny u Tiffany’ego
Poczuła się niczym Audrey Hepburn.
/ 22.02.2009 /
Jennifer Love Hewitt przekroczyła właśnie magiczną trzydziestkę. Z tej okazji postanowiła spędzić wyjątkowy poranek.
Ubrana a la Audrey Hepburn z ciastkiem i kawą w ręku wybrała się do sklepu Tiffany’ego. Aktorka przyznała, że film Śniadanie u Tiffany\’ego oglądała kilkanaście razy.
Jen wypowiedziała się także na temat całej burzy medialnej jaka nagromadziła się wokół Jessiki Simpson.
– Nie wszyscy mogą być super szczupli i wysocy. Najważniejsze to zajrzeć wewnątrz siebie i odnaleźć swoją pewność siebie. Jeśli czujemy się dobrze tak jak wyglądamy, to nikt nie ma prawa nas za to krytykować – powiedziała gwiazda.