Joanna Górska to polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna, którą widzowie znają przede wszystkim z programu śniadaniowego „Pytanie na śniadanie”. Przez lata dała się poznać jako profesjonalistka. Niedawno jednak sama znalazła się w centrum medialnej burzy po wywiadzie udzielonym u Żurnalisty, gdzie poruszyła temat swojej młodości i poszukiwań duchowych.

Nowe „Pytanie na śniadanie” to porażka? Joanna Górska odpiera atak hejterów!

Joanna Górska zła na Żurnalistę

Po emisji odcinka w sieci pojawiły się sensacyjne nagłówki sugerujące, że Górska była członkinią sekty. Sama dziennikarka postanowiła stanowczo zdementować te doniesienia, podkreślając, że jej słowa zostały zmanipulowane. W wywiadzie z Kozaczkiem Górska wyraźnie zaznaczyła, że nigdy nie należała do żadnej sekty. Jej słowa zostały jednak przeinaczone i błędnie przedstawione przez media.

Z moich ust takie stwierdzenie nie padło. Mało tego, na pytanie prowadzącego ten wywiad, czy byłam w sekcie, powiedziałam, że sympatyzowałam. Trudno też, żeby dwunasto-, trzynastolatka była w sekcie, bo żeby do tego doszło, to musi być zgoda rodziców – tłumaczyła podczas wywiadu.

Joanna Górska wyznaje, że Dowbor miał być w śniadaniówce Polsatu! „Byłam w szoku”

Podkreśliła również, że między sympatyzowaniem, a formalnym członkostwem w sekcie jest ogromna różnica. Dodała, że często młodzi ludzie poszukują odpowiedzi na różne pytania, co nie oznacza automatycznie ich przynależności do sekt. Jednocześnie wyraziła ogromną złość za wprowadzający w błąd tytuł wywiadu.

To, że ktoś wybrał sobie taki właśnie tytuł i tak to nazwał, a później portale to podchwyciły, pewnie nie słuchając wywiadu… To kompletna bzdura – mówiła w rozmowie z naszym reporterem.

Doda o „Dziewczynach z Dubaju 2″. Uderza w Emila S.: „Przepłakałam tyle nocy, zapłaciłam dwa miliony długu”

Dziennikarka wyjaśniła, że w młodości interesowała się różnymi nurtami duchowymi, ale nie była to przynależność do żadnej zamkniętej grupy. Jak podkreśliła, jako nastolatka zadawała pytania, na które nie zawsze otrzymywała odpowiedzi w swoim otoczeniu, dlatego poszukiwała ich gdzie indziej.

Myślę, że każdy z nas ma prawo do wyboru swojej drogi, ale ten wybór powinien być i świadomy, i wypracowany. I w zgodzie przede wszystkim z samym sobą. W każdej religii chodzi właściwie o to samo – żeby szanować drugiego człowieka, żeby mieć wartości, żeby się tych wartości trzymać i żeby nikogo nie krzywdzić. Niezależnie od tego, jaki to byłby Bóg – wyznała Joanna Górska.

Zobacz całe wideo poniżej:

Joanna Górska, fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA

Robert Stockinger, Joanna Górska, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Joanna Górska, Fot. Podlewski/AKPA