Doda jak zawsze błyszczała na gali Bestsellerów Empiku 2024, ale tym razem nie chodziło tylko o spektakularną kreację. Podczas rozmowy z nami artystka wróciła do jednego z najtrudniejszych tematów w swojej karierze – filmu „Dziewczyny z Dubaju”. Jej słowa nie pozostawiają złudzeń: to projekt, który kosztował ją nie tylko dwa lata życia, ale też sporo łez, nerwów i… dwa miliony złotych.

Olśniewająca Doda na Bestsellerach Empiku 2024! W różowej sukni wyglądała niczym księżniczka (FOTO)

„Oberwało mi się ze wszystkich stron” – Doda o konsekwencjach pracy przy „Dziewczynach z Dubaju”

Wydarzenia takie jak Bestsellery Empiku 2024 to idealna okazja do rozmowy o show-biznesie i nowych projektach gwiazd. Jednak jedno pytanie wyraźnie wytrąciło Dodę z równowagi. Kiedy zapytaliśmy ją, czy możemy się spodziewać kontynuacji „Dziewczyn z Dubaju”, artystka od razu zaznaczyła, że nie chce mieć z tym filmem nic wspólnego:

Błagam cię, to nie jest do mnie pytanie! – rzuciła stanowczo. Chwilę później zdradziła, że temat ten wciąż jest dla niej wyjątkowo bolesny.

,,Ja nie zarobiłam na tym filmie nawet jednej złotówki! Poświęciłam mu dwa lata mojego życia jako producent kreatywny, pracowałam na planie codziennie, a zarobiłam jedynie 200 tysięcy złotych. To najmniejsza możliwa stawka dla producenta kreatywnego – podkreśliła.

Doda znowu szokuje! Pokazała się CAŁKIEM NAGO i zapowiada nowy program

Doda liczyła, że finansowy sukces filmu w końcu przyniesie jej zwrot inwestycji, ale… nic z tego. Zamiast zysków, spadła na nią lawina problemów.

Wszystko skoncentrowało się na mnie, bo mam znaną mordę – powiedziała bez ogródek. – Oberwało mi się zarówno od inwestorów, z którymi nie rozliczył się główny producent, jak i od mediów, które uważały, że maczałam w tym palce.

Najbardziej szokujące wyznanie? Artystka zdradziła, że przez problemy wokół „Dziewczyn z Dubaju” oraz długi swojego byłego męża musiała spłacić dwa miliony złotych! ,,Przepłakałam tyle nocy przez ten film” – przyznała. – ,,Miałam tyle problemów na policji, w prokuraturze, w urzędach skarbowych… Już do tej pory zapłaciłam dwa miliony długu za mojego byłego męża.”

Czy to wszystko zostawiło w niej trwały ślad?,,Traumę mam straszną – odpowiedziała bez chwili zawahania. Na pytanie, czy to mogło przyczynić się do depresji, wprost przyznała: ,,Na pewno tak.”

Wygląda więc na to, że „Dziewczyny z Dubaju” to dla Dody zamknięty rozdział, do którego nigdy nie chce wracać. Zamiast finansowego sukcesu i prestiżu, film przyniósł jej masę problemów, stratę pieniędzy i ogromne emocjonalne obciążenie.

Doda zarobiła już 10 milionów na filmie „Dziewczyny z Dubaju”!

Trzeba przyznać, że Doda mocno się przeliczyła, wierząc w sukces „Dziewczyn z Dubaju”. Film, który miał być trampoliną do jej wielkiej kariery producenckiej, stał się finansową katastrofą. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że udział w tym projekcie kosztował ją więcej, niż mogła sobie wyobrazić – i to dosłownie.

Nie pomogły znajomości, nie pomogło doświadczenie w show-biznesie. Zamiast zysków, były długi, urzędy skarbowe i przesłuchania. A teraz? Doda robi to, co umie najlepiej – zamyka przeszłość i idzie dalej.

Ale jedno jest pewne – do świata filmowej produkcji raczej nieprędko wróci. Bo jak sama mówi: ,,Traumę mam straszną.”

Zobacz cały wywiad poniżej:

Doda |Kozaczek