Joanna Liszowska opowiada, jak zarabiała pierwsze pieniądze (ZDJĘCIA+VIDEO)
"W moim domu sytuacja finansowa była stabilna ale się nie przelewało, więc..."

Gościem nowego odcinka Demakijażu Krzysztofa Ibisza była Joanna Liszowska. Był to jej pierwszy, telewizyjny wywiad po wielomiesięcznej przerwie.
Krzysztof Ibisz zapytał aktorkę, jaka była jej pierwsza praca.
Joanna Liszowska: W moim domu sytuacja finansowa była stabilna ale się nie przelewało więc wiedziałam, że jeśli czegoś nie potrzebuję ale bardzo pragnę sobie kupić to po prostu muszę sobie na to zarobić. Pracowałam więc w dwóch miejscach – roznosiłam ulotki i pracowałam w lokalnej kafejce. W kolejne wakacje pracowałam w salonie Mercedesa, robiłam kawę odkurzałam gablotki i takie tam proste rzeczy. Wszystko po to żeby sobie kupić martensy.
Co się stanie, gdy zrobisz zooma na twarz Joanny Liszowskiej? (FOTO)
Krzysztof Ibisz zapytał też, po co Liszowska pracuje, skoro mogłaby sobie pozwolić na inny styl życia.
Joanna Liszowska: Sądzę, że najlepsza mama to szczęśliwa mama. A ja po prostu kocham pracę w teatrze – odpowiedziała aktorka.
gość | 5 listopada 2017
Joanna jest w porządku, myślę że mogłaby mieć wiele do powiedzenia ale na pewno nie przy takim groteskowym, mizdrzącym się bałwanie z wiadrem wazeliny jak ten powyżej.
gość | 5 listopada 2017
Fajna, radosna kobieta, która lubi swoją pracę 🙂
gość | 5 listopada 2017
jedno udo ma jak dwa Ibisza…z kasa swojego męża mogłaby zainwestować i dietetyka i ortodontę
gość | 5 listopada 2017
Lisza to przede wszystkim robiła wszystko zeby złapac bogatego męża