Może i paparazzi są niekiedy zbyt natrętni, ale to nie jest powód, żeby ich bić. Jude Law uznał jednak, że jemu wolno.
Aktor uderzył jednego z fotografów, który chciał mu zrobić zdjęcia, gdy wychodził z londyńskich restauracji. Nie powstrzymało go nawet fakt, że była to kobieta. Harsha Gopal już zapowiedziała, że złoży pozew do sądu przeciwko aktorowi.
– Wszędzie było dużo ludzi i strasznie głośno. Może (aktor) nie wiedział, że bije dziewczynę, ale mógł przynajmniej przeprosić. Uderzył mnie z całej siły i nie był to przypadek.
Prawnik Jude’a stwierdził oczywiście, że nie było to zamierzone.
– Jude był oślepiony fleszem aparatów. Chciał zasłonić sobie twarz i niechcący uderzył osobę obok. Nic się nie stało i nie widzę powodów, żeby kierować tę sprawę do sądu.
Patrząc na zdjęcie raczej nie wygląda to na przypadkowe uderzenie. Zobaczcie i sami oceńcie.