Kaja Śródka szykuje własną kolekcję ubrań
To będą fraki dla kobiet.
Kaja Śródka z zawodu jest kostiumologiem. Z pewnością kocha modę, lecz chyba jeszcze bardziej kocha Borysa Szyca. I to właśnie w jego cieniu znajduje się od pewnego czasu.
Oczywiście, związek ze znanym aktorem działa również w drugą stronę – Śródka zaczęła niedawno żywot celebrytki, chce też wypromować swoje nazwisko, zdaje się, że znudziło się jej funkcjonowanie tylko jako dziewczyna Borysa.
Wczoraj Śródka odwiedziła poranny program TVN, by zareklamować własną kolekcję ubrań.
Dziewczyna Szyca wzięła na warsztat męski frak, który przykroiła dla potrzeb kobiet.
Ciągle pracuje nad kolekcją i zapewnia, że gdy całość będzie już gotowa, może wreszcie to ona będzie błyszczeć jaśniej niż jej chłopak.
Wywiad ze Śródką i pierwsze modele damskich fraków (naprawdę interesujących) znajdziecie TUTAJ.

gość | 28 listopada 2011
Jezu, ona jest naprawdę brzydka. Po prostu to typ męski. Zero kobiecości i urody. I nie obrażajcie Umy, bo Śródce daleko do niej z urodą. uma ma w sobie to coś. Śródka nie ma nic. Jest brzydka babą i tyle.
gość | 27 listopada 2011
Może wyda się to dziwne, ale frak to taka część garderoby, która kojarzy się tylko i wyłącznie z mężczyzną. Tak jak w przypadku kobiety jest to sukienka. Nawet jeżeli frak dostosowany jest do kobiecej figury.
gość | 27 listopada 2011
Boże jest obrzydliwa jak cholera.
Twarz jak u starego mężczyzny i zawsze zero makijażu, taki styl „nie zależy mi, dopiero co wyszłam z łóżka\”.. bleeeeeeeeeeee
gość | 27 listopada 2011
ogladałam ten wywiad. bardzo sympatycznie wyszla. nie jest brzydka, troche podobna do umy thurman:)
gość | 27 listopada 2011
co Ona w nim widzi?