Kirsten Dunst ma ten sam problem, co wiele innych dziewczyn. Aktorka przyznała się, że często wiązała się z niewłaściwymi facetami, a związki z nimi przypłacała zdrowiem.

Chcemy być ze złymi chłopcami, którzy nie dają nam tego, czego oczekujemy. W związku z tym spędziłam wiele godzin w moim samochodzie, słuchając smutnej muzyki i płacząc z ich powodu – powiedziała aktorka.

Wiem, co to znaczy zagubić się, nie odróżniać dobra i zła – dodała Dunst, która ucieczki od problemów szukała swego czasu głównie w alkoholu.

Obecnie aktorka spotyka się z Jasonem Boeselem, perkusistą zespołu Rilo Kiley.

\"\"