Królowa Elżbieta uwielbia psy rasy corgi. Przez swoje całe życie miała ich ponad trzydzieści! Dwa lata temu, gdy odszedł ostatni z nich, miała już nie mieć więcej psów, jednak otrzymała dwa szczeniaki, gdy książę Filip przebywał w szpitalu. Niestety, jeden z nich zmarł.

Dopiero po TRZECH latach wyszło na jaw, jak królowa zareagowała na suknię ślubną Meghan Markle

Nie żyje pies królowej Elżbiety

Psy corgi są od zawsze kojarzone z monarchinią. Są jej wiernymi towarzyszami. Kiedy Filip zachorował, dostała dwa szczeniaki o imionach Fergus i Muick.

Fergus niestety zmarł w miniony weekend. Miał tylko 5 miesięcy. Pupile miały ją pocieszać w trudnym czasie.

Królowa jest zdruzgotana – donosi informator „The Sun”.

Pogrążona w żałobie królowa Elżbieta na pogrzebie księcia Filipa. W kościele siedziała sama (ZDJĘCIA)

Fergus otrzymał takie imię na cześć zmarłego podczas I wojny światowej wuja królowej, Fergusa Bowes-Lyona. Imię Muick pochodzi od ulubionego miejsca Elżbiety w pobliżu zamku Balmoral.

Królowa Elżbieta z psem corgi

fot. The Mega Agency / Forum

Królowa Elżbieta i książę Filip już zaszczepili się na COVID-19

Królowa Elżbieta i książę Filip fot. PA Images / Forum

Królowa Elżbieta cała na czarno

Królowa Elżbieta/fot. FORUM