Kto się wystroił jak na paradę w Rio? (FOTO)
Jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa!
Bridget Marquardt to ten ze znanej trójki króliczków Plyaboya, o którym najmniej słychać było w ostatnim czasie.
Gdy Kendra Wilkinson wyskakuje z każdego portalu o celebrytach, a Holly Madison nie szczędzi sił, by reklamować swym ponętnym ciałem, co się tylko da, Bridget stoi gdzieś w boku.
Choć być może wszystko się jeszcze zmieni. Ostatnio Marguardt trochę częściej pojawia się na imprezach – na tej, z której pochodzą dzisiejsze fotki, towarzyszył jej nawet partner, Nick Carpenetr.
„Basenowe\” party, w którym brał udział były króliczek, tradycyjnie już narzuciło styl ubioru – Bridget wystąpiła w dwuczęściowym kostiumie. Tym razem jednak nie było to zwykłe bikini, ale strój godny tancerki samby na karnawale w Rio.
Kicz, aż boli. Ale taki już urok tej branży.

Z partnerem, Nickiem Carpenterem
gość | 31 sierpnia 2010
nieźle jak na 60 lat
gość | 31 sierpnia 2010
Z której strony ona jest gruba? Hę? Nie wiem ale chyba mam w takim razie kłopoty ze wzrokiem, bo jak na moje to wygląda bardzo ładnie i przede wszystkim zdrowo. 🙂
gość | 31 sierpnia 2010
JEST GRUBA I MA CELLILIT
gość | 31 sierpnia 2010
Super wygląda! wogóle nie wygląda na 37 lat!
gość | 30 sierpnia 2010
jaki cellullit na udach z tyłu, troszke sie postarzała ehh,,,