Kuba Błaszczykowski opowie o zabiciu matki przez ojca
Piłkarz chce wydać autobiografię.

Kiedy był małym chłopcem, widział coś, co zdecydowanie trudno wymazać z pamięci. W 1996 roku ojciec Kuby Błaszczykowskiego, Zygmunt, zamordował nożem matkę piłkarza. Chłopiec był świadkiem tej straszliwej zbrodni i miał wtedy 11 lat:
– To tak jakby kamień spadł ci na głowę, a po tygodniu obudziłbyś się i zmuszony zostałbyś do rozpoczęcia nowego życia. Nigdy nie zrozumiem co było przyczyną i dlaczego to się stało– pięć lat temu mówił Kuba w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w programie Niepokonani.
Od czasu tragedii chłopcem opiekowali się babcia i wuj. Kiedy Zygmunt wyszedł na wolność, piłkarz nie utrzymywał z nim kontaktu. Pojawił się jednak na jego pogrzebie w 2012 roku. Teraz Kuba szykuje się do wydania swojej autobiografii, w której na pewno nie zabraknie wątków związanych z tą sprawą. Sportowiec tłumaczy, że zdecydował się na sięgnięcie po pióro za sprawą osób, które go otaczają.
Przeczytacie z zapartym tchem?

gość | 18 stycznia 2015
jego tak bo ma co opowiedziec gwiazdora lewandowskiego zdecydowanie nie.
gość | 17 stycznia 2015
Ten facet ma to co powinien posiadać każdy facet ,klasę ,serce i skromność .Wiem to bo rozmawiałem z jego sąsiadami ,sam go spotkałem jedynie kilka razy gdy przyjeżdżał do domu rodzinnego, jest bardzo dobrym człowiekiem i bardzo pomaga bez rozgłosu .Takich ludzi obdarza się szacunkiem to nie goguś żyjący jedynie boiskiem .
gość | 17 stycznia 2015
Ja pierdl, bo słów brak.
gość | 17 stycznia 2015
Kuba to spoko gość ma gest i nie gwiazdorzy jak niektorzy nasi pilkarze…
gość | 16 stycznia 2015
współczuję mu,