Okładki magazynów, praca z największymi sławami w dziedzinie mody. Pieniądze i sława. Nic z tych rzeczy nie uchroniło Lary Stone przed ciężką chorobą alkoholową, z którą modelka zmagała się przez dłuższy czas.

Dziś opowiada o koszmarnych dniach, które zaczynały się od delirium i Krwawej Mary na śniadanie.

– Zawsze w torbie nosiłam jakiś alkohol – wspomina Lara.

Gdy piła, była agresywna. Biła po twarzach ludzi z obsługi, byłych partnerów. Awanturowała się. Teraz mówi, że nie poznawała sama siebie. Nie wiedziała, kim jest i gdzie się znajduje.

W pewnym momencie Stone sama podjęła decyzję o odwyku. W sieci znalazła ośrodek, poleciała aż do RPA, gdzie przez miesiąc poddawała się leczeniu. Dziś, narzeczona brytyjskiego aktora znanego z serialu Mała Brytania, Davida Walliamsa, mówi, że jest czysta od 10 miesięcy. I że jeszcze nigdy nie była taka szczęśliwa.