Lider U2 Bono krytykuje Polskę i Węgry: Tam jest „hipernacjonalizm”!
Dlaczego tak skrytykował nasz kraj?

Bono (55 l.), lider legendarnego zespołu U2, skrytykował Polskę i Węgry za stosunek wobec uchodźców. Słowa padły w amerykańskim Kongresie, gdzie popularny artysta przemawiał do zgromadzonych w związku z tematem kryzysu imigracyjnego.
Zobacz więcej: Bono z flagą Solidarności na koncercie w Berlinie [VIDEO]
Słynny wokalista powiedział:
Widzieliśmy w latach 40. jakie ma to skutki. Musimy stawić czoła zagrożeniu, za jakie uważam nacjonalizm. Polska i Węgry to hipernacjonalizm.
Gwiazdor obawia się wzrostu napięć na tle etnicznym i religijnym. Martwi go również fakt „budowania murów” i zamykanie granic przed uchodźcami. Według niego, Stany Zjednoczone powinny zacząć obawiać się sytuacją w Europie, ponieważ… „Europejczycy to najbliżsi sojusznicy USA”.
Internauci zaczęli przez to drwić z wokalisty, sugerując, że… zapomniał o tym, że Europa to nie jest kraj, a kontynent. Nie może się tym sposobem wypowiadać za wszystkie kraje.
Co ciekawe, Bono zaczął chwalić politykę Angeli Merkel, twierdząc, że powinna zostać nagrodzona, ponieważ kontynuuje politykę „otwartych drzwi”, która według niego, jest „dobra dla świata”.
Zobacz więcej: Koncert U2 w metrze!
Czy według Was frontman U2 ma w tej kwestii racje?

gość | 22 kwietnia 2016
tak jak zawsze lubiłam Bono, tak po tej wypowiedzi wręcz go uwielbiam! ma sto procent racji. rękami, nogami i czym tylko mogę podpisuję się pod tym co powiedział
gość | 22 kwietnia 2016
ryhfjyfjhgjfjj rthft
gość | 21 kwietnia 2016
a ja brzydzę się takimi idiotami jak ty? co mnie to obchodzi że jestem polakiem. przecież nikt nie ma wpływu na swoje pochodzenie. głupota jest być dumnym z czegoś czego sie samemu dla siebie nie wybrało, tylko co zostało w pewnym sensie narzucone![/quote]
w takim razie „nie możesz” być dumnym ze swoich rodziców, bo sobie ich nie wybrałaś. Rodzice też nie bardzo mogą być dumnie z Ciebie, bo ciężko powiedzieć, że sobie Ciebie wybrali, nie mieli wpływu na to z jakim dna się urodzisz. Nie wiem skąd idiotyczna postawa, że mamy prawo być dumnym tylko z tego, co sami sobie wybraliśmy. Pojęcie „dumy narodowej” sięga odległych dziejów, ale jak widać filozofowie z kozaka wiedzą lepiej.[/quote]
rożnica jest taka, że do dumy z rodziców mam powody. do dumy z polskiego pochodzenia nie mam żadnych[/quote]
a kto Ci nakazuje dumę z polskiego pochodzenia? Nikt. Tylko wcześniejsza logika typu „nie mogę być dumny z czegoś na co nie miałem/am bezpośredniego wpływu” jest głupi i to chciałam przedstawić. To, czy jesteś dumny/dumna naprawdę mnie nie interesuje.[/quote]
a ja chciałam przedstawić że logika typu „nie mozesz mówić tak o polakach, bo sam jestes polakiem” jest głupia
gość | 21 kwietnia 2016
Bono dobrze gada
gość | 20 kwietnia 2016
a ja brzydzę się takimi idiotami jak ty? co mnie to obchodzi że jestem polakiem. przecież nikt nie ma wpływu na swoje pochodzenie. głupota jest być dumnym z czegoś czego sie samemu dla siebie nie wybrało, tylko co zostało w pewnym sensie narzucone![/quote]
w takim razie „nie możesz” być dumnym ze swoich rodziców, bo sobie ich nie wybrałaś. Rodzice też nie bardzo mogą być dumnie z Ciebie, bo ciężko powiedzieć, że sobie Ciebie wybrali, nie mieli wpływu na to z jakim dna się urodzisz. Nie wiem skąd idiotyczna postawa, że mamy prawo być dumnym tylko z tego, co sami sobie wybraliśmy. Pojęcie „dumy narodowej” sięga odległych dziejów, ale jak widać filozofowie z kozaka wiedzą lepiej.[/quote]
rożnica jest taka, że do dumy z rodziców mam powody. do dumy z polskiego pochodzenia nie mam żadnych[/quote]
a kto Ci nakazuje dumę z polskiego pochodzenia? Nikt. Tylko wcześniejsza logika typu „nie mogę być dumny z czegoś na co nie miałem/am bezpośredniego wpływu” jest głupi i to chciałam przedstawić. To, czy jesteś dumny/dumna naprawdę mnie nie interesuje.