Linda Evangelista domaga się $46 tys. od męża Salmy Hayek
"Kiedy nie pracuję, pracuję nad urodą.\"
Linda Evangelista, mama dziecka Francois-Henri Pinaulta, męża Salmy Hayek, krótkim romansem i ciążą zapewniła sobie niezłą przyszłość.
Pinault to krezus, trzymający w garści największe modowe marki, a tym samym i potężne kwoty pieniędzy.
46 tys. dolarów miesięcznie na utrzymanie dziecka to dla niego drobny wydatek.
I Linda doskonale o tym wie, dlatego domaga się dokładnie takiej „niewielkiej\” sumy w sądzie.
Po co jej tak wielka kwota?
Evangelista przedstawiła swoje wydatki:
– 175 tys. dolarów rocznie na szoferów, którymi są byli funkcjonariusze policji
– 80 tys. dolarów rocznie na nianię, która jest przy dziecku 24 godziny na dobę – Linda stwierdziła, że \”nie chce być z dzieckiem sama\”
– 90 tys. dolarów rocznie na wakacje.
Sędzia od razu skreślił ostatnią pozycję z listy, ale przyznał, że dziecko miliardera narażone jest na porwanie dla okupu, stąd potrzeba dodatkowych wydatków na ochronę.
Z tym, że modelkę stać na wszystkie te rzeczy – w zeszłym roku zarobiła 1,8 miliona dolarów.
Najciekawszy jest jednak fragment rozmowy sędziego z Evangelistą:
– Ile godzin tygodniowo pani pracuje?
– Kiedy nie pracuję zawodowo, pracuję nad wyglądem. – Muszę iść na siłownię, dbam o urodę. Muszę dbać o wizerunek, jak sportowiec.