Linda Evangelista domaga się $46 tys. od męża Salmy Hayek
"Kiedy nie pracuję, pracuję nad urodą.\"
Linda Evangelista, mama dziecka Francois-Henri Pinaulta, męża Salmy Hayek, krótkim romansem i ciążą zapewniła sobie niezłą przyszłość.
Pinault to krezus, trzymający w garści największe modowe marki, a tym samym i potężne kwoty pieniędzy.
46 tys. dolarów miesięcznie na utrzymanie dziecka to dla niego drobny wydatek.
I Linda doskonale o tym wie, dlatego domaga się dokładnie takiej „niewielkiej\” sumy w sądzie.
Po co jej tak wielka kwota?
Evangelista przedstawiła swoje wydatki:
– 175 tys. dolarów rocznie na szoferów, którymi są byli funkcjonariusze policji
– 80 tys. dolarów rocznie na nianię, która jest przy dziecku 24 godziny na dobę – Linda stwierdziła, że \”nie chce być z dzieckiem sama\”
– 90 tys. dolarów rocznie na wakacje.
Sędzia od razu skreślił ostatnią pozycję z listy, ale przyznał, że dziecko miliardera narażone jest na porwanie dla okupu, stąd potrzeba dodatkowych wydatków na ochronę.
Z tym, że modelkę stać na wszystkie te rzeczy – w zeszłym roku zarobiła 1,8 miliona dolarów.
Najciekawszy jest jednak fragment rozmowy sędziego z Evangelistą:
– Ile godzin tygodniowo pani pracuje?
– Kiedy nie pracuję zawodowo, pracuję nad wyglądem. – Muszę iść na siłownię, dbam o urodę. Muszę dbać o wizerunek, jak sportowiec.

gość | 8 sierpnia 2011
jeśli płodzi, to niech płaci. A w ogóle czy on sie interesuje swoim własnym dzieckiem? To żałosne, jeśli nie. Powinien sam z własnej inicjatywy dbać o to dziecko i jeszcze nadpłacać, bo to jego dziecko, a nie przedmiot nienawiści do kobiety
gość | 4 sierpnia 2011
moglby mnie tez zaplodnic…
gość | 4 sierpnia 2011
gość, 03-08-11, 13:01 napisał(a):
Co te baby w nim widzą??? Tę kasę zapewne:O
Być może jest błyskotliwy, szarmancki i uwodzicielski. Można się czasem zdziwić, jak brzydale potrafią się starać. I to z jakim skutkiem.
gość | 4 sierpnia 2011
gość, 03-08-11, 20:53 napisał(a):
gość, 03-08-11, 12:32 napisał(a):
gość, 03-08-11, 12:09 napisał(a):
gość, 03-08-11, 11:40 napisał(a):
walczyła w sądzie o przyznanie ojcostwa
Czy ahyek dla tego Pana zrobiła sobie takie mosntrualne piersi o.O? jak była z Nortonem piersi miałą zwykłe
urosly jej jak byla w ciazy. na zdjeciach z poczatku ciazy ma mniejsze, na zdjeciach z brzuszkiem ma mniej wiecej takie jak teraz, a zaraz po porodzie miala ogromne (wieksze niz teraz).
a poniewaz watpie, zeby podczas ciazy sie operowala, to mysle, ze to u niej naturalny efekt.
Piersi nie rosną po ciąży, mogą zwiększyć objętość w okresie ciąży i karmienia lub na skutek tycia. Salma ma powiększone operacyjnie piersi, polecam stronę awfulplasticsurgery
mnie po ciązy powiększyły się wyraźnie, a nie ważę ani kilo wiecej, chyba jestem jakims ufo 🙂
Nie jesteś ufo, tylko szczęściarą 😉 Znam ledwo kilka dziewczyn, którym po ciąży piersi się powiększyły i takie już zostały. Większości niestety maleją po zaprzestania karmienia (mi też, buu).
gość | 4 sierpnia 2011
Chryste Panie, jakie kwoty!!!