Najstarszy syn Justyny Steczkowskiej kończy 20 lat. Co za przystojniak!
Piosenkarka pokazała jego fotki z papierosem w ustach.

Justyna Steczkowska ma troje dzieci: 20-letniego Leona, 15-letniego Stanisława i 7-letnią Helenę. Leon jest bardziej medialny – wziął udział w kilku programach rozrywkowych, napisał książkę kucharską i pracuje jako DJ, a Helena zaczęła już pracować jako modelka.
Dzieci Justyny Steczkowskiej
Syn Justyny Steczkowskiej, Leon Myszkowski pozuje z mamą na ściance (ZDJĘCIA)
Piosenkarka nawet ostatnio zdecydowała się pokazywać twarz dziewczynki na swoich social-mediach: „Kochani, dla każdej mamy dzieci są jej największym skarbem, inspiracją i prawdziwymi nauczycielami życia. Też jestem mamą „Naszej Boskiej Trójki” – pisała Steczkowska.
Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej, na YouTube
Można zauważyć, że dla Justyny dzieci są całym światem. Wczoraj świętowała 20 urodziny Leona. Na swoim profilu istagramowym pokazała piękne zdjęcia najstarszego syna z ojcem, Maciejem Myszkowskim. Widzimy, że artystka nie ma nic przeciwko, że syn pali papierosy.
Wróżymy Leonowi dużą karierę medialną!

Leon Myszkowski – syn Justyny Steczkowskiej. Fot. Instagram

Leon Myszkowski – syn Justyny Steczkowskiej. Fot. Instagram

Leon Myszkowski – syn Justyny Steczkowskiej. Fot. Instagram

Leon Myszkowski – syn Justyny Steczkowskiej. Fot. Instagram

Leon Myszkowski – syn Justyny Steczkowskiej. Fot. Instagram
https://www.instagram.com/p/CB3iSwqnsGl/
https://www.instagram.com/p/BgRSfcnl4kq/
dr | 30 maja 2022
Oni nigdy nie pracują normalnie, nie przechodzą żadnej zawodowej ścieżki tylko bach, obok mamusi czy tatusia… Te tak zwane zawodziki są, przepraszam „dziedziczne”, od kiedy?
Anonim | 4 września 2020
Nie ma w nim nic interesującego, zapatrzony w siebie bufon, do tego średnio rozgarnięty. Z wyglądu trochę klucha. Do ojca się nie umywa!
Evo | 3 września 2020
Dorosły jest więc nie rozumiem tych komentarzy. Nie lubisz papierosów spoko on może lubi. Polskie Cebulaki
Gość90 | 3 września 2020
Polska cebula to właśnie Ci którzy palą ten syf.
Gość | 3 września 2020
I bardzo dobrze, zgadzam się z tym. Zresztą w Polsce też jest podobnie. Biedni ludzie prawie zawsze palą. Ledwo im starcza na życie, ale na papierochy zawsze się znajdzie.