To wydaje się brzmieć jak primaaprilisowy żart, ale raczej nim nie jest. W sieci pojawiła się wiadomość, jakoby wstrzymano właśnie realizację filmu New Moon. Powodem są zarzuty Heidi Stanton, jakie formułuje wobec autorki sagi Stephanie Meyer.

Stanton twierdzi, że Meyer ukradła jej pomysł na książkę. Była koleżanka ze studiów zarzuca autorce bestsellera, że ta wykorzystała wątki zawarte w jej historii, jaką napisała na uczelni.

Ponoć ujawnił się nawet były profesor obu studentek, który potwierdził zasadność zarzutów Stanton.

Pytanie tylko, dlaczego rzekoma autorka pomysłu wystąpiła z pretensjami dopiero teraz – gdy trwają prace nad drugą już częścią Zmierzchu. Ponoć nie była zainteresowana tematem, dopiero, gdy ostatnio obejrzała film na DVD, zdumiałą się odnajdując w nim wątki, które kiedyś sama wymyśliła.

Sprawa wydaje się być szyta grubymi nićmi. Wydaje się, że ktoś poczuł po prostu pieniądze albo zadziałał ostry marketing. Mamy nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i wielbiciele serii odetchną z ulgą.