Britney Spears ma nadzieję, że trójka to jej nowy szczęśliwy numer. Widzieliśmy już parę zdjęć i 17-sekundowy fragment jej najnowszego klipu zatytułowanego po prostu „3\”.

W sieci jest już oficjalna, pełna wersja (o której donosił już nasz Czytelnik tutaj).

Okazuje się, że wideo, na którym Brit nie jest już taka idealna, na którym widać, że nigdy nie będzie już \”Księżniczką Pop\” sprzed kilku lat, bardzo się podoba.

– Taką Britney kochamy! – przekonują dodając, że sam klip jest świetnie wykonany i zrobiony.

Faktycznie, Brit wygląda dość \”swojsko\” – bez przesadnego makijażu, bez idealizowania. Miły kontrast w porównaniu z wygładzonymi komputerowo teledyskami innych gwiazd.

Miłego oglądania: