Paulina Smaszcz zwróciła się do Pavlović i przeprosiła ją za głośną aferę sprzed dwóch lat (WIDEO)
Komentuje też udział Kaźmierskiej w TzG: "Przecież to wszyscy wiedzieli, więc skąd nagle ta hipokryzja".

Przez ostatnie dwa lata Paulina Smaszcz każdą wolną chwilę z małymi przerwami poświęcała na rozwodzenie się nad życiem swojego ex-męża Macieja Kurzajewskiego z jego nową partnerką Katarzyną Cichopek oraz filozoficzne przemyślenia w temacie związków, małżeństw, byłych partnerów czy kontaktów damsko-męskich. Jej kontrowersyjne wypowiedzi ostatecznie doczekały się pozwu ze strony Kurzajewskiego i Cichopek, który znacząco zminimalizował ilość komentarzy pod adresem byłego męża i jego nowej partnerki.
TYLKO U NAS! Paulina Smaszcz życzy „Kurzopkom” WIĘCEJ DZIECI i ślubu! (WIDEO)
Paulina Smaszcz kibicuje Marcinowi Hakielowi i przeprasza Iwonę Pavlović
Teraz Paulina pojawiła się na jednym z show-biznesowych eventów, gdzie udzieliła wywiadu Kozaczkowi. W rozmowie z naszym reporterem nie zabrakło tematu byłego męża, otwartości na nowy związek, a także… „Tańca z Gwiazdami”, który jak się okazuje śledziła z zapartym tchem, kibicując byłemu mężowi Katarzyny Cichopek, Marcinowi Hakielowi. Choć obydwoje nie mieli okazji poznać się osobiście, Paulina od dłuższego czasu okazuje tancerzowi swoją sympatię i wsparcie oraz kibicuje jego nowemu związkowi z Dominiką:
Marcinowi kibicuję nie tylko w „Tańcu z Gwiazdami”, kibicuję mu zawsze, wie, że może na mnie liczyć dwadzieścia cztery na dobę. Kibicowałam też Anicie Sokołowskiej, no bo to jest ta połowa biegu życia, czyli ja wspieram takie kobiety. Uważam, że Anita zrobiła fantastyczną robotę w tańcu. I ja życzę panu Marcinowi żeby w następnej edycji, jeśli się na nią zdecyduje – żeby wygrał Kryształową Kulę, bo na nią zasługuje – wyznała.
Niestety, jeśli część z was marzyła o tym, by w kolejnej edycji ujrzeć Kobietę-Petardę na parkiecie, mamy złą wiadomość – Paulina przyznała, że nawet w przypadku otrzymania propozycji wzięcia udziału w show, nie zdecyduje się na udział ze względu na swój stan zdrowia:
Z moimi schorzeniami może to być bardzo trudne. Myślę, że nie podjęłabym się takiego wyzwania. Proszę mi wierzyć, jestem po pięciu operacjach, mam problemy neurologiczne… Myślę, że nie byłabym żadną atrakcją dla państwa, naprawdę bardzo dziękuję.
Jednocześnie zwróciła się do Iwony Pavlović, z którą w 2022 roku weszła w konflikt i wyraziła opinię o jej życiu prywatnym, nie przebierając w słowach. Teraz po dwóch latach zdecydowała się przeprosić jurorkę:
Chciałabym tutaj pozdrowić panią Iwonę Pavlović, która mam nadzieję wybaczy mi, że kiedyś skrytykowałam to, jak ona mnie skrytykowała, ale uważam, że jest wybitną ekspertką w Polsce. I myślę, że jednak moje wyczyny taneczne nie spodobałyby jej się, bo moje możliwości fizyczne nie są po prostu takie, jak powinny być w „Tańcu z Gwiazdami” i pewnie jakich się oczekuje.
Paulina Smaszcz zdradza mówi o kolejnej miłości: „Jestem bardzo na to otwarta” (WIDEO)
Paulina Smaszcz o Dagmarze Kaźmierskiej. Nie zgadza się na promowanie kryminalistów
Jej wyznanie naprowadziło nas na temat Dagmary Kaźmierskiej, która wzięła udział w „TZG” pomimo kontuzji nóg. Zapytaliśmy Paulinę Smaszcz, co sądzi o ostatnich głośnych aferach związanych z kryminalną przeszłością Kaźmierskiej. Dziennikarka przyznała, że jest zaskoczona skandalem, jaki wybuchł:
Ja jestem tym w ogóle zaskoczona, ponieważ pani Dagmara, ja nie mam telewizji, ale wiem, że tych programów miała mnóstwo i od lat jest. Wszyscy wiedzieli, ona oficjalnie mówiła o swojej przestępczości, o tym, że siedziała w więzieniu, że prowadziła dom publiczny i tak dalej. Przecież to wszyscy wiedzieli, więc skąd nagle ta hipokryzja, że wszyscy są zaskoczeni i nikt nie wiedział? To jest dla mnie zaskakujące. Ale jak widać miała swoją publiczność, która mimo, że pani Dagmaro, w ogóle pani nie umie tańczyć… ta krytyka pani Iwony – ja rozumiem, że ona się pojawiła. Pani robiła show, ale ma pani też ogromną grupę fanów, którzy powodowali, że z odcinka na odcinek pani przechodziła. I przyznaje szczerze, że ja nie mam telewizji, ale w internecie oglądałam zmagania pana Marcina, który był bardzo z panią dzielny.
Na koniec Smaszcz zdobyła się na refleksję dotyczącą stanu dzisiejszych mediów, w tym telewizji. Ze smutkiem stwierdziła, że media wolą promować byłych kryminalistów, niż artystów i ludzi kultury. Podkreśliła, że nie zgadza się z promowaniem osób takich jak Dagmara Kaźmierska:
Absolutnie nie. Absolutnie się z tym nie zgadzam. (…) Jest dużo osób z wyrokami, a jednak promuje się je na gwiazdy. Jednak uważam, że misją mediów jest edukacja, dawanie autorytetów, rozmowy z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia. Mamy tylu wspaniałych artystów, ludzi kultury, pisarzy, malarzy, rzeźbiarzy, autorów książek… Dlaczego my z nimi nie robimy wywiadów? Dlaczego nie pokazujemy społeczeństwu jakich wspaniałych, utalentowanych mamy muzyków? Ludzi, którzy naprawdę tworzą nasz świat, bo naszą tożsamością społeczną nie są budynki, nie są drogie samochody. Naszą tożsamością jest nasz język i to, co tworzymy w kulturze. I moim zdaniem to jest misja mediów (…). Ja myślę, że nikt nie ma po prostu pomysłu na to, jak zrobić dobrą telewizję, jak robić dobre programy, jak inspirować ludzi. (…) Brakuje w mediach takich ludzi, którzy będą właśnie autorytetami, tymi mentorami, osobami, które będą pokazywać, w którym kierunku media powinny iść. (…) Ja dlatego od kilku lat nie mam telewizji, bo mi jest niepotrzebna taka jak jest teraz i w takiej formie.
Zgadzacie się z nią?
Paulina Smaszcz o systemie edukacji. Proponuje nowe przedmioty

Paulina Smaszcz bezlitośnie o byłym mężu i Kasi Cichopek. Czeka ich ostra walka w sądzie

Paulina Smaszcz otwarta na kolejną miłość. Wspomina swoje poprzednie małżeństwo

Na zdj.: Paulina Smaszcz-Kurzajewska, Fot. Gałązka/AKPA

Dagmara Kaźmierska, Marcin Hakiel, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Dagmara Kaźmierska, Marcin Hakiel, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Dagmara Kaźmierska, Marcin Hakiel, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA