Okazuje się, że nie tylko Kinga Rusin nie przepada za Jolantą Pieńkowską.

Podobną niechęć żywi do niej ponoć Paulina Młynarska, która prowadzi z nią Miasto kobiet.

Ponoć w programie atmosfera jest chłodna.

– Młynarska i Pieńkowska nie darzą się sympatią. Wyraźnie ze sobą rywalizują – zdradził magazynowi Gwiazdy pracownik TVN.

Problemem jest… profesjonalizm Pieńkowskiej. Gdy wcześniej w programie występowała Weronika Marczuk-Pazura, Młynarska była zadowolona, bo nikt jej nie usiłował przyćmić. A tak? Trafiła na profesjonalistkę, która równie skutecznie rozpycha się łokciami.

A chyba nikt nie lubi, gdy mu się kradnie trochę blasku…

\"Pieńkowska