Piróg: Najgłupsza plotka o mnie? Że mam HIV-a
Powstała, bo ma znajomych zarażonych wirusem.
Michał Piróg przyzwyczaił nas już do tego, że mówi o sobie bez owijania w bawełnę.
Przyznał się, że jest Żydem i gejem. Porównując sytuację w Polsce do tej sprzed lat, gdy nie można było głośno mówić na przykład o pochodzeniu, Piróg zauważa:
– Wtedy ryzykowało się życiem. Dziś można, co najwyżej, spotkać się z głupotą innych ludzi. Ale można już mówić, a jeśli można, to mówimy! – czytamy w rozmowie choreografa z Na żywo.
Piróg wie, że taka szczerość rodzi plotki. Piróg mówi o tej najgłupszej, jaką wymyślono na jego temat:
– Że mam HIV-a. Plotka powstała dlatego, że mam znajomych z HIV i pokazuję się w ich towarzystwie. A ja pytam: czy jeśli ktoś ze znajomych jest zarażony, to mam wykreślić jego numer telefonu? Jeśli ktoś będzie umierał na raka, to mam o nim zapomnieć?
Piróg mówi jeszcze ze śmiechem, że w Polsce gejom żyje się cudownie oraz że mężczyźni są bardziej skorzy do zdrad. Choć akurat on sam o sobie mówi, że jest pod tym względem nudny:
– Chcę za rączkę pochodzić, pójść do kina, na kawę… I coś trzeba mieć w głowie, żeby mnie zainteresować.