Rafał Maślak został zapytany przez reportera portalu Przeambitni.pl o najgłośniejszy w ostatnim czasie film „Tylko nie mów nikomu” – porusza problem pedofilii w kościele. Dwugodzinny film wrzucono na YouTube sześć dni temu, a ma już 18 mln wyświetleń.

Paulina Młynarska oskarżyła Andrzeja Wajdę! – Padły MOCNE słowa

Rafał Maślak o filmie Sekielskiego

Rafał Maślak w wywiadzie przyznał, że wyłączył film, bo był za długi i za bardzo nadmuchany.

Widziałem pierwsze pół godziny i wyłączyłem. Owszem jest to kontrowersyjny film i o to chodzi. Dzieją się tam złe rzeczy, ale moim zdaniem jest to trochę tak nad wyraz przekoloryzowane. Jakieś przebitkowe, jakieś mleko płynące komuś z ust

– mówił dla portalu przeAmbitni.pl.

Uważa, że najistotniejsze informację można byłoby pokazać w godzinę.

Zamiast zakończyć rozmowę, Mister Polski brnął dalej. Opowiadał, że spotkał na swojej drodze samych wspaniałych księży, a nawet ma przyjaciela – księdza.

Chodzę do kościoła. Znam mnóstwo księży, którzy są wspaniałymi ludźmi (…). Jest dobry policjant i jest zły policjant. Nie należy szufladkować wszystkich w jedną stronę. Ja nadal wierzę, że są w Kościele dobrzy ludzie. Księża, którzy idą tam z powołania i niosą dobre słowo

– tłumaczył Maślak.

Po tej wypowiedzi na modela wylała się fala hejtu. Ratując swój wizerunek – opublikował przeprosiny na Instagramie.

Przepraszam za moją nieprzemyślaną wypowiedź na temat filmu „Tylko nie mów nikomu” Tomasza i Marka Sekielskich. Problem pedofilii, który został poruszony przez dziennikarzy, jest bardzo ważny i wstydzę się, że w swojej wypowiedzi zbagatelizowałem go. Bardzo żałuję wypowiedzianych słów. Nie miałem zamiaru nikogo urazić, w szczególności Ofiar haniebnych czynów i ich najbliższych – bardzo przepraszam. Przepraszam również twórców dokumentu za wypowiedź na temat filmu, którego nie obejrzałem w całości

– napisał Rafał.

Fanka do Maślaka na widok zdjęcia sprzed 10 lat: Wystarczy trochę kasy i proszę

W obronie kolegi przeprosiny skomentował Antek Królikowski. Również uważa, że film jest za długi, jak na serwis YouTube i z pewnością większość widzów nie zobaczyła dokumentu do końca.

Ciekawe jaki procent ludzi, z tych wszystkich milionów, które odpaliły film na YT, podobnie jak Ty nie widziało filmu w całości🤔 widownia YT przyzwyczajona jest do krótszych form. Proponuje byśmy (jeśli czujemy, że warto) wypowiadali się po obejrzeniu całości, w przeciwnym razie lepiej nie mówić nikomu😉🙏

– napisał aktor.

Co o tym myślicie? Film powinien być krótszy, czy to nie ma znaczenia?