Sandra Bullock nie ma szczęścia do mężczyzn, ale to wcale nie oznacza, że aktorka jest nieszczęśliwa.

Teraz już jako singielka realizuje się w roli mamy dla swego adoptowanego synka Loiusa.

Ostatnio paparazzi sfotografowali aktorkę, która z dzieckiem na ręku wybierała się do ośrodka szkolącego psy. Mamie i synkowi towarzyszyły z tej okazji psiaki aktorki. Małe i sympatyczne pupile – dowód na to, że Sandra ma wielkie serce i potrafi je dać także czworonożnym przyjaciołom.

Sympatyczna z niej kobieta, nie ma co.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4
Foto 5