Sławomir Uniatowski to polski wokalista, któremu rozpoznawalność przyniósł udział w 4. edycji programu „Idol” z 2005 roku, w którym zajął drugie miejsce.

Kilka dni temu wokalista wziął udział w Top of the Top Sopot Festival 2023, gdzie zachwycił widownię swoim wykonaniem piosenki Zbigniewa Wodeckiego. Okazało się jednak, że jego występ był podszyty ogromnym niepokojem i dziejącą się w tle tragedią – tuż przed wejściem na scenę Uniatowski dowiedział się, że płonie mu dom.

O całej sytuacji poinformował na swoim Instagramie, publikując relację z częściowo spalonego domu. Na nagraniu mogliśmy zobaczyć między innymi zniszczoną elewację i spalone tuje, a Sławek poinformował, że do akcji prawie natychmiast wkroczyli sąsiedzi i straż pożarna, dzięki czemu dom nie spłonął doszczętnie.

Sławek Uniatowski stracił dom! „Zanim wszedłem na scenę, dowiedziałem się, że płonie”

Sławek Uniatowski o kulisach pożaru jego domu. Zdradził, co zapoczątkowało ogień

Teraz w rozmowie z „Faktem” zdradził, jak wyglądały kulisy rozgrywającej się pod jego nieobecność tragedii. Pożar natychmiast zaalarmował sąsiadów, którzy od razu zadzwonili po pomoc:

Sąsiad jako pierwszy zauważył pożar i od razu zadzwonił po pomoc. Strażacy powiedzieli, że gdyby przyjechali siedem minut później, spłonęłyby dwa domy. Przyjechały cztery wozy strażackie. Strażacy z wiertarkami weszli na dach i zaczęli szybko go odkręcać, żeby ugasić ogień pod spodem.

Uniatowski poinformował też jakie dokładnie straty przyniósł niszczycielski ogień:

Dom nie spłonął całkowicie, w środku jest cały. Spłonęła część elewacji przy sypialni oraz od strony garażu, więc będę miał dach w garażu do wymiany. Pękły dwa okna w sypialni i studiu nagraniowym. Ogień na szczęście nie wdarł się do środka, ale są zgliszcza, jest pogorzelisko. Oprócz tego muszę się pozbyć zapachu i przywrócić elektrykę. Ucierpiał też trochę dom sąsiada, bo to jest bliźniak, połączony garażami. Mam jednak supersąsiadów i znajomych, którzy się zaoferowali z pomocą.

Wokalista nie wycenił jeszcze szkód oraz kwoty, jaką przyjdzie mu wydać na naprawę domu, którego nie zdążył ubezpieczyć. Z rozbrajającą szczerością przyznał, że „nigdy nie liczył pieniędzy”:

Nie oszacowałem strat, ale nigdy specjalnie nie liczyłem pieniędzy. Dla mnie najważniejsze było to, że ocalał mój sprzęt muzyczny. Rzeczy materialne kompletnie mnie nie interesują. Żyję chwilą, nie wydaję bez sensu pieniędzy. Kupuję jedynie sprzęty muzyczne, płyty, bo to jest świetna inwestycja.

Okazuje się też, że służby mają już wstępną hipotezę, co mogło być przyczyną pożaru:

Zapaliły się tuje, było bardzo sucho, a to mogło być nawet najmniejsze szkiełko, może promienie słońca się akurat skupiły, odbijając od okna, podobno strażacy tak mówili. Tuje płonęły jak pochodnie, a wiatr wiał akurat w stronę domu… dobrze, że szybko zostało to opanowane.

Nie tracąc jednak poczucia humoru wokalista przyznał, że i tak w przyszłości planował wyciąć problematyczne krzewy:

U mnie w życiu zawsze tak jest, że coś się wali, a później jest wiele dobrego i dzieją się cudowne rzeczy. W życiu ważne jest dawanie dobrej energii, a czasami musi się ona oczyścić z toksyczny ludzi, z toksycznych rzeczy. Poza tym te tuje i tak chciałem wyciąć, bo zasłaniały mi widok na starodrzew owocowy. Także nie ma tego złego…

Sławek Uniatowski skomentował śmierć fana Beyonce. Teraz przeprasza za swoje słowa

Sławek Uniatowski zwraca się z prośbą do fanów. Zdradza, jak można mu pomóc po pożarze

Jednocześnie na Instagramie artysty pojawiło się oświadczenie, w którym poinformował fanów, jak mogą mu pomóc. Wielu internautów zaoferowało założenie zbiórki pieniężnej, jednak Sławek odrzucił ten pomysł. Zamiast tego zaproponował inne rozwiązanie:

Pytacie, jak możecie pomóc… Zbiórki są bardzo miłe, jednak są osoby bardziej potrzebujące. Okażecie mi największą pomoc przychodząc na koncerty. Kiedy jestem na scenie, to znajduję się w mojej strefie komfortu. Poza nią nie mogę wyrażać się tak, jakbym do końca chciał. Muzyka łagodzi obyczaje.

IG: uniatowski

Sławek Uniatowski i syn Maryli Rodowicz mieli wypadek!

pasekkozak