Zamiast wzruszeń – fala krytyki. Widzowie są oburzeni sposobem przedstawienia trudnej historii w nowym odcinku programu. ,,To nie reality show o ludzkich dramatach!” – grzmią w komentarzach.

„Nasz nowy dom”: Widzowie wściekli na produkcję! „Wyszła na jaw obłuda, z jaką działacie”

,,Nasz nowy dom” wywołał burzę! Widzowie oburzeni: „To pogłębianie traumy”

Program ,,Nasz nowy dom” od lat cieszy się ogromną popularnością, a historie uczestników niejednokrotnie poruszały serca widzów. Tym razem jednak zamiast fali wzruszeń, w sieci wybuchła prawdziwa burza. Internauci nie kryją oburzenia po publikacji zdjęć i filmów ukazujących dramatyczne warunki życia jednej z rodzin. ,,Dlaczego to wygląda jak spektakl?!” – pytają rozgoryczeni komentujący.

Bohaterką najnowszego odcinka jest pani Iza, która razem z dziećmi musiała uciekać przed przemocowym mężem. Zdobyła się na odwagę, by zacząć wszystko od nowa, jednak warunki, w których przyszło jej mieszkać, były tragiczne – brak ciepłej wody, nieszczelne okna, wilgoć w łazience.

Ekipa programu postanowiła pomóc rodzinie, jednak sposób, w jaki pokazano ich sytuację, wywołał spore kontrowersje.

Nasz nowy dom. Widzowie niezadowoleni po ostatnim odcinku: „są rodziny bardziej potrzebujące”

Produkcja programu opublikowała na Instagramie post opisujący sytuację pani Izy oraz zdjęcia jej mieszkania. Wraz z nim udostępniono również film, w którym kobieta i jej córka opowiadają o traumatycznych przejściach związanych z przemocowym ojcem. W poruszającym nagraniu dziewczynka nie kryje łez, podkreślając, że trudno jej o tym mówić, bo to dla niej bardzo traumatyczne.

Choć większość widzów nie miała wątpliwości, że rodzina potrzebowała pomocy, to forma przedstawienia ich historii wywołała falę kontrowersji. Wielu internautów uznało, że publiczne dzielenie się tak ogromnym bólem na potrzeby programu jest co najmniej niestosowne, a nawet może pogłębiać traumę dziecka.

Nasz Nowy Dom. Dziewczynka przechodziła w domu piekło – dziadkowie zabrali ją do siebie

,,Super, że pomagacie, ale upokarzanie ludzi i wyciąganie ich traum na całą Polskę to przesada!” – piszą internauci. ,,Takie rzeczy powinny się odbywać w ciszy, z pomocą psychologa, a nie na wizji dla widowiska” – dodają inni.

Choć większość komentarzy to krytyka, pojawiły się też głosy broniące produkcji. Niektórzy uważają, że nagłaśnianie takich historii ma sens, bo zwraca uwagę na realne problemy społeczne. ,,Dzięki takim programom ludzie w końcu zaczynają mówić o przemocy domowej – twierdzi jedna z komentujących.

Jednak mimo tych argumentów, wśród widzów panuje przekonanie, że granica między pomocą a show została przekroczona.