Zakonnice kochają Stevena Tylera
Co się stało, kiedy jedna z nich go dopadła?
/ 28.06.2008 /
Steven Tyler był nie lada zaskoczony, kiedy podczas wizyty w Starbucksie dopadła go zakonnica.
„Zachowywała się, jakby zwariowała. Skakała wokół niego i wykrzykiwała, że nie może uwierzyć w to, że go spotkała, wrzeszcząc życzyła mu wspaniałego dnia. Zupełnie jak napalona nastoletnia fanka\” – relacjonuje świadek zdarzenia.
A co na ten temat miał do powiedzenia sam wokalista?
\”No cóż, widać zakonnice też słuchają rocka\” – podsumował.
I chyba nic więcej dodawać nie trzeba.