Fakt z nutą zazdrości opisuje poranki Michała Żebrowskiego, który ostatnio śniadanie jadł w towarzystwie pięknej kobiety.

– W kawiarniach spotykam się z wieloma osobami. Często traktuję takie miejsca jak biuro – mówi aktor.

– Prowadzę się dobrze i nie zamierzam robić z siebie taniego podrywacza, bo nim nie jestem. A jeśli byłaby to moja narzeczona, z chęcią powiedziałbym o tym – skomentował swoje spotkanie.