/ 06.06.2008 /
Swego czasu głośno było o rzekomej zdradzie, której opuścił się Tomasz Schimscheiner.
Super Express opublikował zdjęcia aktora z tajemniczą blondynką, która miała być luksusową prostytutką. W mediach zawrzało. Tym bardziej, że żona Schimscheinera spodziewa się dziecka.
Beata Schimscheiner w zdradę małżonka jednak nie wierzy.
– Uznała, że to świetny żart – powiedziała magazynowi Świat i ludzie jej znajomy.
Ponoć zdążyła przyzwyczaić się do tego, że Tomek to „towarzyski facet\”.
Pozostaje tylko pogratulować wyrozumiałości lub ślepej wiary w męża.