Agnieszka Dygant jest lubianą przez widzów aktorką. Szeroką rozpoznawalność zyskała za sprawą ról w produkcjach takich jak: „Niania”, „Fala zbrodni”, „Listy do M.”, czy też „Prawo Agaty”. Fani kochają Agnieszkę Dygant za talent komediowy i charyzmę sceniczną. Ostatnio aktorka pojawiła się podczas pokazu mody Macieja Zienia. W rozmowie z dziennikarzem portalu show-biznesowego zdradziła, jakby zareagowała na powrót „Niani”. Padła szczera odpowiedź.

Agnieszka Dygant oryginalnie się urządziła. Do kuchni dała stary dywan i ekscentryczne krzesła!

Agnieszka Dygant nie chce powrotu „Niani”. Podała konkretny powód

Aktorka gościła na najnowszym pokazie mody Macieja Zienia, gdzie świetnie się zaprezentowała w białej sukience, do której dobrała zamszowe kozaki. Trzeba przyznać, że Agnieszka Dygant wyglądała wspaniale i z uśmiechem na ustach udzielała wywiadów dziennikarzom.

W rozmowie ze Światem Gwiazd wyznała, że nie jest do końca przekonana co do powrotu „Niani”. Zamiast tego woli się skupić na innych projektach: 

Chyba nie. Wydaje mi się, że nie ma takiego sensu. Trzeba byłoby mieć znowu świetny scenariusz. Musielibyśmy mieć kogoś, kto by się pochylił nad tą historią po latach. Wiem, że teraz powstaje „Rodzinka.pl” po latach. Wiem, co to znaczy, bo akurat znam dobrze scenarzystę – zaśmiała się aktorka.

Warto przypomnieć, że jej scenarzystą Rodzinki.pl jest Patricki Yoka, czyli partner Agnieszki Dygant. 

Wiem, co to znaczy napisać ten scenariusz jeszcze raz, to znaczy po latach. Wiem, jaki to jest wysiłek energetyczny, jakie to jest trudne, jak się trzeba zmóżdżyć. To jest bardzo trudne. Pisanie takich historii po czasie jest obciążone bardziej niż wykreowanie czegoś od zera — podsumowała Agnieszka Dygant. 

Agnieszka Dygant pokazała MROCZNĄ kuchnię. Inspirowała się mieszkaniem Blanki Lipińskiej?

Agnieszka Dygant POKAZAŁA dom na wsi. Wielkie okrągłe okno to dopiero początek!

Następnie wspomniała także o tym, że bardzo miło wspomina pracę na planie „Niani”, ponieważ nawiązała tam wiele przyjaźni i do dzisiaj często myśli o aktorach, którzy tam grali. Później jednak dodała, że każda z jej ról była dla niej ciekawym wyzwaniem i nie jest w stanie powiedzieć, którą z nich wspomina najlepiej:

Pewnie „Niania”. Bardzo lubię tę rolę i ten czas na planie, który spędziliśmy z Jurkiem Bogajewiczem. On nam dawał super moc i na tym powerze powstawały te odcinki. Lubiłam też „Kobiety mafii”, „Listy do M.” mimo że to już trwa jak serial. Czasami wydaje mi się, że to nieprzyzwoite, że zagrałam w szóstej części, ale póki jest dobry scenariusz, to gram — podkreśliła Agnieszka Dygant. 

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

Agnieszka Dygant, fot. AKPA.

pasekkozak