Anna Lewandowska opowiedziała o zmianach po urodzeniu córek. „Bardzo dużo płaczę” (WIDEO)
Trenerka podczas wywiadu nie kryła emocji.
Anna Lewandowska to jedna z najbardziej znanych trenerek personalnych w Polsce. Anna Lewandowska od wielu lat nieustannie zaskakuje swoją działalnością biznesową i prywatną. Z powodzeniem prowadzi swoje liczne biznesy, zarządza marką sportową i dietetyczną. A ostatnio z przytupem otworzyła luksusowy klub fitness w centrum Barcelony. Nie da się ukryć, że ten rok był dla niej i jej rodziny bardzo intensywny.
Lewandowska przekazała NOWE wieści o operacji ręki. Zdradza, co powiedział jej lekarz
Anna Lewandowska o zmianach po urodzeniu dwóch córek
Anna Lewandowska odnosi również sukcesy prywatnie. Jest szczęśliwą żoną piłkarza, Roberta Lewandowskiego i mamą dwóch córeczek, Klary i Laury. Choć ilość codziennych zadań z pewnością wiele wymaga od trenerki, bizneswoman i jednocześnie mamy, Anna Lewandowska radzi sobie ze wszystkim świetnie.
Lewandowska ma wielkie serce! Sylwia Butor pokazała, co dostała od trenerki: „Ja chyba śnie”
Dzisiaj pojawiła się zapowiedź niedzielnej rozmowy Anny Lewandowskiej i Agnieszki Hyży w „Halo Tu Polsat”. Podczas wywiadu Anna postanowiła pokazać prawdziwą siebie i wyznała, że po narodzinach dwóch córeczek jest bardzo wrażliwa.
Od kiedy urodziłam dzieci, dużo płaczę. Wzruszam się ostatnio bardzo szybko. Wiem, że może się wydawać, że w skorupie siedzę, uczę się karate, potem kick-boxing. Dobrze boksuje, to jest fakt. Lubię być tą zadziorą. Lubię, jak mnie faceci podziwiają w męskich sportach – mówiła Lewandowska.
Lewandowska zorganizowała coroczną tradycją imprezę w Warszawie. Oj działo się!
Dodała również, że wiele rzeczy jest w stanie ją wzruszyć. Mimo silnego charakteru i dążenia do celu, wyznała że czasami jej obowiązki ją przerastają.
Ja się tak szybko rozczulam i wzruszam. Mnie tak niektóre krzywdy innych osób rozczulają… Jestem mega wrażliwa. Moja mama mówiła, że zawsze byłam wrażliwa, tylko nakładałam taką skorupę, żeby pokazać, że przetrwam. Jest to też kwestia, że wychowałam się bez taty… Płaczę bardzo dużo. Czasami płaczę, jak mnie coś przerasta – mówiła w rozmowie Anna Lewandowska.