Anna Lewandowska pociesza Roberta po przegranym meczu z Senegalem
Lewy był przygnębiony. Zmotywuje go do walki?

Robert Lewandowski schodził dziś z boiska z opuszczoną głową. Kapitan drużyny był wyraźnie przygnębiony porażką z Senegalem 1:2.
Grzegorz Krychowiak BOHATEREM meczu Polska – Senegal
Na trybunach czekała na Roberta żona. Anna Lewandowska zeszła do bramki i pocałowała czule męża. Zgnębiony Lewy na usłyszał od żony krzepiące słowa.
Robert wiele razy podkreślał, że Ania jest jego ogromnym wsparciem. Będąc sportowcem Lewandowska dobrze zna smak zwycięstwa, ale i porażki.
Mamy nadzieję, że wsparcie żony i porządne kulki mocy dodadzą Robertowi wigoru i woli walki.
Fatalny początek Mundialu polskiej drużyny
Następne spotkanie polskiej drużyny będzie bowiem meczem o wszystko. Jeśli wygramy, mamy szansę wyjść z grupy. Jeśli nie, kończymy przygodę z Mundialem.
Wszystkie zdjęcia Anny i Roberta Lewandowskiego znajdziecie w galerii.
gość | 21 czerwca 2018
Kogo aktualnie obchodzi zachowanie zony nikogo niech sobie robia co chcą A ten caly napastnik niech zajmie sie gra bo niestety jest smiem twierdzic slabym pilkarzem w porownaniu do innych grajacych na tej samej pozycji Oczywiscie cala druzyna jest kiepska i medialnie napompowana co uwidocznili na murawie boiska
gość | 20 czerwca 2018
ha ha, zagrał marnie i z obrażonym ryjem do żonki, a mamusi nie było żeby łezki otarła synusiowi?
gość: becks'a | 20 czerwca 2018
Ojej Jak oni wyżyją teraz za 100 000 rocznie. Za Lewego nikt więcej już nie da
gość | 20 czerwca 2018
Duda? xD
gość | 20 czerwca 2018
A kątem oka szukała kamery…