/ 22.01.2012 /
Barack Obama przez niektórych uważany za sztywniaka, ma poczucie humoru i potrafi być wyluzowany. Udowodnił to chociażby podczas ostatniego spotkania dobroczynnego w Apollo Theater w Nowym Jorku, gdzie zaprezentował próbkę swoich umiejętności wokalnych.
Zanucił Let’s Stay Together Ala Greena, jednego z najsłynniejszych wykonawców muzyki soul, który obecny był na sali.
– Ci ludzie nie wierzyli mi, że to zrobię. Mówiłem wam, że zrobię – powiedział amerykański przywódca zwracając się do swoich współpracowników, którzy nie wierzyli, że zaśpiewa fragment utworu Greena.
Publiczności występ bardzo się podobał, nagrodzili prezydenta ogromnymi brawami. Zobaczcie krótki filmik.