Blanka Lipińska w ostrych słowach o dzieciach. „Czy ja Wam zaglądam do sypialni, do życia, do macicy?”
Blanka Lipińska otwarcie mówi o przyjemnościach z seksu. Teraz otwarcie powiedziała, co sądzi o macierzyństwie.

Blanka Lipińska zasłynęła swoimi erotycznymi kryminałami – „365 dni” i „Ten dzień”. Nie boi się mówi głośno o seksie i sprawach kobiecych. Dzisiaj postanowiła odpowiedzieć fanom na pytania. Padło najczęściej jej zadawane pytanie: Czy planuje mieć dzieci.
Blanka Lipińska o dzieciach
W szczerych, a zrazem ostrych słowach odpowiedziała na pytanie.
To najczęściej zadawane mi pytanie, a odpowiedzieć ma ochotę – co Was to obchodzi? Czy ja Wam zaglądam do sypialni, do życia, do macicy?
– pisze Blanka.
Nie rozumie całego zamieszania ze ślubami, dziećmi i własnym mieszkaniem – podkreśla, że jeszcze na kredyt.
To nie jest spełnienie moich marzeń. Zwłaszcza że przy moim trybie życia i wymaganiach – nieosiągalne! I dobrze! Bo ja się na matkę nie nadaję, nie chce nią być i nie mam zamiaru
– tłumaczy Lipińska.
Wstydzisz się krzyczeć podczas seksu? Przeczytaj Blankę Lipińską w CKM
Następnie ktoś z internautów napisał, że zaraz po tej wypowiedzi wyleje się na nią fala hejtu. Odpowiedziała, że wylała się już na nią fala hejtu za otwarte mówienie o seksie.
Że jestem ostentacyjnie dumna z siebie. I że bez ogródek mówię, iż kocham pieniądze i co dają, bo jestem metką i blacharą
– czytamy.




