Bradley Cooper kaca może mieć tylko w filmie
Co sprawiło, że rozstał się z piciem i narkotykami?

Bradley Cooper jest wolny od nałogów!
Stany odmiennej świadomości na co dzień są mu obce. Ci, którzy podejrzewali, że film Kac Vegas może mieć związek z życiem aktora i skłonnością do mocno zakrapianych imprez, mogą być spokojni.
Aktor wyznał niedawno, że się uspokoił i to, co robił w latach 20. swojego życia to już definitywna przeszłość.
Jak donosi The Hollywood Reporter, Cooper zrozumiał, że rzeczy, które wówczas robił, były dla niego zgubne.
– Byłem na imprezie i jej trakcie zacząłem walić głową w podłogę jakbym chciał powiedzieć: Popatrzcie, jaki ze mnie kozak! – wspomina. – Potem zrobiłem tak jeszcze raz i wylądowałem w szpitalu.
– Nie piję i nie używam narkotyków. Bycie trzeźwym pomaga – mówi.
– Zawsze czułem się jak outsider. Żyłem tak naprawdę w swojej głowie. Zdałem sobie sprawę z tego, że nie wykorzystuję swoich możliwości i wystraszyłem się. Dotarło do mnie, że zrujnuję swoje życie – wyznał aktor.
Jak widać, czasem trzeba znaleźć się na dnie, żeby móc potem żyć pełnią życia:)

FOTO: © Fame/Flynet
gość | 7 września 2012
JA TAM PIFKO LUBIE SE PIERDOLNAC
gość | 6 września 2012
gość, 06-09-12, 15:45 napisał(a):
U okulisty zakraplaja jakims plynem na powiekszenie zrenic do badania – pewnie gwiazdy to stosuja.
atropina 🙂
gość | 6 września 2012
buhahahahahahahah, przestał brać dobre sobie, popatrzcie tylko na jego oczy buhahahahhahaha
gość | 6 września 2012
gość, 06-09-12, 13:44 napisał(a):
Brałabym go 😉
Nie tylko Ty 😀
gość | 6 września 2012
Boże jaki on jest sexowny kocham go