/ 22.07.2010 /
Od pewnego czasu paparazzi namiętnie fotografują słabiuśkie włosy Britney Spears.
Widzieliśmy już różne rzeczy i różne cuda wynikające z faktu przedłużania włosów przez gwiazdę.
Ale to, co zobaczyliśmy dziś na jednym z portali, wywołało nasze szczere obrzydzenie.
Zastanawiamy się tylko, czy zdjęcia są autentyczne, czy ktoś sprawnie władający narzędziami Photoshopa zabawił się, ile dusza zapragnęła.
Zobaczcie i oceńcie.