Piękniejsza Britney Spears nie jest dziełem przypadku. Jak podaje brytyjski magazyn Closer, gwiazda ostro wzięła się za swój wygląd.

Na odżywki i suplementy diety Britney wydaje podobno 10 tysięcy dolarów miesięcznie. Kolejne 8 tysięcy przeznacza na opłacenie osobistego trenera, 4 tysiące to wynagrodzenie dla prywatnego choreografa, który daje jej lekcje tańca.

Informator magazynu mówi, że piosenkarka ograniczyła dzienny limit kalorii do 1400. Stara się zjadać 2/3 tego, co ma na talerzu. Podobno odstawiła też Red Bulla i zamiast niego pije dużo wody.

Spears korzysta także z diety Victorii Beckham. Wcina dużo ryb i soi. Nie zapomina o ruchu – sześć razy w tygodniu przez trzy godziny ćwiczy taniec klasyczny pod okiem trenera Pussycat Dolls, Jamesa Van Daffa.

Podobno jest z siebie dumna i czuje się wspaniale.