Burza po wywiadzie Grażyny Kulczyk. Narzeka na młodych ludzi
"Jesteśmy w trakcie robienia czegoś fantastycznego, a ktoś nagle wychodzi do domu".

Wyjątkowo głośno zrobiło się po wywiadzie Grażyny Kulczyk dla „Gazety Wyborczej”. Wyznała, co myśli o młodych ludziach i jaki stosunek mają do pracy.
Córka Kulczyka: Nie mogłam brać mandarynek do szkoły
Grażyna Kulczyk o młodych pracownikach
Grażyna Kulczyk, jak można się domyślać, jest byłą żoną Jana Kulczyka (do 2006 roku), a z zawodu prawniczka i kolekcjonerka sztuki.
Ostatnio była żona jednego z najbogatszych Polaków w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zdradziła, co myśli o młodych pracownikach i nie jest to zbyt dobra opinia:
Oczywiście jest przepaść w podejściu do wielu spraw, pewnie musi być. My byliśmy jedną z pierwszych rodzin, które po transformacji tak mocno pracowały na sukces. Wiara w lepsze jutro pozwalała nam na dokonywanie rzeczy niemożliwych. Pracowaliśmy dzień i noc, sprawiało nam to ogromną frajdę – wspomniała.
Uważa, że obecna młodzież tylko zerka na zegarek i nie chce pracować dłużej niż „przewiduje ustawa”:
Jesteśmy w trakcie robienia czegoś fantastycznego, a ktoś nagle wychodzi do domu. Nie dlatego, że się źle czuje czy że ma dziecko, tylko po prostu wyczerpał swój czas pracy. Ja tak nie umiem – powiedziała Grażyna Kulczyk.
Dominika Kulczyk pokazała swoje dzieci. Wcześniej tego nie robiła
Jednak to nie jedyna jej kontrowersyjna wypowiedź. W wywiadzie stwierdziła, że depresję można wyleczyć dyscypliną:
Nie dopadają mnie stany depresyjne. Nasze pokolenie było uczone dyscypliny, może to nas uodporniło. Dziś przynosimy dzieciom i młodzieży wszystko na tacy. Praca to najlepszy lek na poczucie beznadziei i zbliżającego się końca – tłumaczy.
Po wywiadzie prawniczki w sieci wybuchła burza. Wielu internautów, aktywistów i polityków wyraziło swoją dezaprobatę:
Niby stare, a nigdy nie przestanie bawić: miliarderka sarkająca na pracowników, że nie chcą pracować po 20 godzin dziennie na jej zyski. A jej się chciało! NO CIEKAWE DLACZEGO – skomentował Adrian Zandberg, jeden z liderów partii Razem.
Niby stare, a nigdy nie przestanie bawić: miliarderka sarkająca na pracowników, że nie chcą pracować po 20 godzin dziennie na jej zyski. A jej się chciało! NO CIEKAWE DLACZEGO.
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) September 24, 2022
Czy ja dobrze rozumiem, że złote dziecko bardzo bogatego ojca twierdzi, że cała to ta depresja to wymysł leniwych obibokow, co mają za lekko?
— Jakub Medek (@JakubMedek) September 24, 2022
Pani Dominiko, jako pani równolatek, walczący z depresją, że zmiennym powodzeniem, od dwóch dekad:
Może pani spierdalać
- Przeczytałem wywiad z Grażyną Kulczyk i już wiem, co w swoim życiu robiłem źle. No i dobrze wiedzieć, że stany depresyjne nie dopadają tych, którzy zostali nauczeni dyscypliny za młodu i dużo pracowali – napisał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
- Głupi ci młodzi, chcą mieć natychmiastowe efekty finansowe – mówi żona miliardera – skomentowała aktywistka Maja Staśko.
Joanna Przetakiewicz wspomina Jana Kulczyka – dlaczego się rozstali?

Grażyna Kulczyk Fot. AKPA/AKPA

Grażyna Kulczyk Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Dominika Kulczyk, Grażyna Kulczyk, SK:, , fot. Podlewski/AKPA