Charlize Theron i jej długoletni partner, Stuart Townsend prawdopodobnie nie są już parą. Plotki na temat rozpadu związku wywołało pojawienie się aktorki bez pewnego bardzo znaczącego drobiazgu.

Ani w czasie niedawnej imprezy charytatywnej Hope For Haiti, ani podczas urodzin jej matki, które odbywały się kilka dni temu w jednej z restauracji w Los Angeles, Theron nie miała na ręce pierścionka – prezentu od Stuarta, a jednocześnie symbolu jedności i nierozerwalności ich związku.

Theron wiele razy podkreślała, że jej relacje z irlandzkim aktorem są tak trwałe i mocne, że nie potrzebują oni żadnych „papierków\”, które miałyby zalegalizować związek. Aktorka mówiła także, ze nie zdecyduje się na małżeństwo, dopóki w Stanach nie będzie powszechnie obowiązującego prawa małżeństw dla homoseksualistów.

Podobno Charlize podjęła trudną decyzję o rozstaniu w czasie ostatnich wakacji w Meksyku. \”Zaczęli funkcjonować jak brat i siostra, a nie jak para\” – tłumaczy przyjaciel aktorki.

Teraz, gdy plotkuje się o rozpadzie jej związku, Theron milczy. Nie komentuje rewelacji mediów. Podobno czeka na właściwy moment, by wypowiedzieć się w tej sprawie.