25 listopada urodziny obchodzi Christina Applegate. Aktorka, której największą sławę przyniósł serial „Świat według Bundych”. 53-letnia gwiazda jest doceniana na swoją pracę, o czym mogą świadczyć liczne nominacje – w tym cztery do Złotego Globu i pięć do nagrody Emmy. Niestety jednak Amerykanka nie będzie już „walczyć” o kolejne wyróżnienia, ponieważ śmiertelna choroba, z którą walczy od kilku lat, wykluczyła ją z zawodu.

Karolinie Pisarek dwa lata temu groziła poważna operacja. Celebrytka ujawnia, co dalej z chorobą

Christina Applegate walczy ze stwardnieniem rozsianym. Aktorka opowiada o intymnych aspektach swojej choroby

Los zdecydowanie nie rozpieszcza Christiny Applegate. A przynajmniej pod kątem zdrowotnym. Aktorka w 2008 roku usłyszała diagnozę, której obawa się pewnie każdy z nas, a mianowicie – rak.

Gwiazda „Świata według Bundych” poddała się odpowiedniemu leczeniu i zdecydowała na zabieg obustronnej mastektomii.

Usunęli wszystko, jestem czysta w 100 procentach, więc mogę zapewnić, że nie umrę na raka piersi – oświadczyła Applegate, a gdy przeszła operację rekonstrukcji piersi żartowała – Będę miała najlepsze piersi w domu opieki dla starców.

Ukochana Marcina Hakiela przechodzi trudny okres. „Końcówka ciąży ciężka”

Niestety w 2021 roku w życiu Christiny ponownie pojawiły się ciemne chmury. Tym razem lekarze poinformowali ją, że do końca życia będzie zmagać się ze stwardnieniem rozsianym.

Aktorka w jednym z wywiadów zdradziła, że pierwsze objawy pojawiły się, gdy pracowała na planie serialu „Już nie żyjesz”. W trakcie tanecznej sceny nagle straciła równowagę. Niemniej początkowo bagatelizowała tę sytuację. Niestety chwilę później pojawiło się drżenie rąk i nóg, a także silne zmęczenie.

Nigdy się z tym nie pogodzę. Jestem wściekła, że mi się to przytrafiło – powiedziała w rozmowie z „The New York Times”.

Aktorka zmuszona była jednak zmienić swoje dotychczasowe życie – w tym także zrezygnować z aktorstwa.

To moja ostatnia rola. Wszyscy zobaczą mnie taką, jaką jestem. Przytyłam 20 kg, nie mogę poruszać się bez laski. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że zdaję sobie z tego sprawę – mówiła o roli w „Już nie żyjesz”.

53-latka dziś szczerze opowiada o swoim samopoczuciu i funkcjonowaniu ze stwardnieniem rozsianym. W podcaście, który współprowadzi z Jamie-Lynn Sigler wyjawiła, że w pewnym momencie swojej choroby musiała korzystać z pieluch dla dorosłych. Jak dziś się czuje? Niestety nie najlepiej. Aktorka wyjawiła, że musi mierzyć się z silnym bólem. Poza tym lekarze wykryli w jej mózgu już aż 30 zmian.

Leżę w łóżku i krzyczę. Ból, ściskanie – to jak uścisk imadła, który po prostu nie chce puścić. (…) Stawiam stopy na ziemi i czuję, jakby płonęły. Tak bardzo bolą od samego dotyku – mówiła.

Znana aktorka Alina Kamińska wygrała z udarem! „Byłam po drugiej stronie życia”

Christina Applegate, Anthony Anderson/ forum

Christina Applegate/ forum

Christina Applegate, Credit line: Javier Rojas / Zuma Press / Forum

Christina Applegate, Credit line: ARIANA RUIZ / Zuma Press / Forum