Filipa Mettlera typowano do zwycięstwa w programie X Factor. Już po pierwszych występach zebrał spore grono fanów. Ku zaskoczeniu wszystkich przegrał w jednym z odcinków dogrywkę z duetem Aicha i Asteya. Udziału w programie nie odczytuje jednak jako straty czasu.

– Dzięki temu programowi spełniłem ogromny zestaw moich marzeń i jego działanie odczuwam nadal. Teraz mogę koncertować, mam dużą grupę ludzi która tych koncertów chce wysłuchać, przed kilkoma miesiącami nie byłem nawet pewien czy umiem śpiewać! Teraz wiem, że muszę się jeszcze wiele nauczyć, ale warto w to inwestować i robić to, co kocha się najbardziej – mówi Filip.

Czy uda mu się przekuć porażkę w sukces?

– Otrzymałem propozycje koncertowe, ale też menadżerskie i od wytwórni. Skorzystałem z każdej opcji. Mam nadzieję, że niedługo będzie można zobaczyć efekty naszych starań (…) Pracuję nad tym, aby jak najszybciej wydać singiel, nie jest to niestety łatwe, ale to oczywiste. Zbieram materiał, czekam na wiele decyzji. Dużo stresu, ale czuję, że będzie warto! W końcu w programie bezstresowo też nie było – opowiada o swoich planach wokalista.

Chcielibyście usłyszeć jego singiel?

Co porabia Filip Mettler?

Co porabia Filip Mettler?