Co stoi za rozstaniem Anny Faris i Chrisa Pratta? Jej słowa sporo tłumaczą
Krótko przed separacją aktorka zdobyła się na szczerość.
Po tym, jak najbardziej idealny i medialny związek show-biznesu – Angeliny Jolie i Brada Pitta – zakończył się rozwodem, chyba nic nas już nie zdziwi, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie w Hollywood.
Wystarczyło kilka wyjść z JLaw i Chris Pratt nie opuszcza domu bez żony
Niemniej jednak separacja Chrisa Pratta (38 l.) i jego żony Anny Faris (40 l.) sprawiła, że poczuliśmy smutek. Wydawało się, że dobrali się jak w korcu maku, mają słodkiego synka i tworzą zgraną rodzinę, której nic nie jest w stanie zagrozić.
Okazało się, że nie pomogły rozmowy ani terapia. Pratt i Farsi rozchodzą się.
Dlaczego?
Można się domyślać po słowach wypowiedzianych przez aktorkę kilkanaście dnie temu. Anna wspomniała, że jej publiczny wizerunek nie jest do końca szczery i prawdziwy. Podkreśliła, że na czerwonych dywanach, podczas wystąpień publicznych, za którymi tak naprawdę nie przepada, gra. Wciela się w rolę, której się od niej oczekuje.
Anna wspomniała wtedy o samotności, która idzie w parze za takim udawaniem.
Chris Pratt podczas wywiadu zrobił coś NIEOCZEKIWANEGO – Lawrence ZAMARŁA
W rozmowie aktorka zdradziła, że prywatnie ona i jej mąż są zwykłymi ludźmi:
– Chris uwielbia pracować w garażu, ja lubię robić pranie i oglądać reality show. Jesteśmy zwykłymi ludźmi – powiedziała.
Samotność i proza życia sprawiły, że związek się skończył?