Czegoś takiego jeszcze nigdy nie było. Polskie gwiazdy żegnają Pawła Adamowicza
Wszyscy pogrążeni są w żałobie.

Prezydent Paweł Adamowicz zmarł w wyniku ataku nożownika, który zaatakował go podczas Finału WOŚP. Dostał trzy ciosy, dwa w okolice klatki piersiowej, jedno w serce.
Dla Pawła Adamowicza córki były wszystkim. Rodzina pogrążona w żałobie
Mimo ciężkiej, pięciogodzinnej operacji, Pawła nie dało się uratować. Miał 53 lata.
Wszyscy są zszokowani sytuacją, jaka miała miejsce podczas wczorajszej Wielkiej Orkiestr Świątecznej Pomocy. Wiele gwiazd, jak co roku była czynnie zaangażowana w pomoc.
Po otrzymaniu informacji o śmierci Pawła Adamowicza, całe social media pogrążone zostały w żałobie. Gwiazdy zamieszczają wpisy ze szczerymi kondolencjami:
Z krańca świata przesyłam wyrazy współczucia i wsparcia dla rodziny Pawła Adamowicza.
Był taki jeden dzień w roku, w którym pomimo różnic poglądów jednoczyliśmy się w pięknej sprawie: pomocy DZIECIOM. Tysiące wolontariuszy, tysiące ludzi wspierających skarbonki z serduszkami WOŚP. Co roku ten dzień kończyło symboliczne światełko do nieba – duma i radość z zaangażowania.
Wczoraj podczas tej pięknej chwili doszło do tragedii. Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, został zaatakowany nożem na scenie. Nienawiść i agresja zebrała swoje żniwo. Prezydent Adamowicz mimo skomplikowanej operacji i wysiłków lekarzy zmarł.Nie chcę takiego świata, nie chcę takiej ojczyzny, gdzie walka o poglądy prowadzi do tragedii, nieszczęść i zamachów na życie. XXI wiek, cywilizowany kraj i okrutne morderstwo na oczach tłumu w trakcie charytatywnej imprezy. Przez wieki baliśmy się ludzi „z zewnątrz”, przeoczyliśmy to, co u nas.
To moment, żeby poważnie zastanowić się, co w życiu jest ważne i jaką przyszłość chcemy zbudować dla naszych dzieci.
Z całego serca łączę się w bólu z rodziną Zmarłego. Odpoczywaj w pokoju
– napisała Martyna Wojciechowska.
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz NIE ŻYJE
Ogromna strata, ból i niezrozumienie. To wszystko co się dzisiaj dzieje… ta śmierć, rezygnacja Jurka…nie pozwólmy, żeby zło wygrało. Pomyślmy, usiądźmy, zastanówmy się jak być zmianą, którą chcemy widzieć w świecie… niech ten dzień będzie przełomem, niech ten dzień nie pójdzie na marne… R.I.P
– piszę Małgorzata Rozenek.
Nie można przejść obojętnie wobec takiej tragedii.