Czy Andrzej Duda popełnił ogromą gafę względem Papieża Franciszka? (FOTO)
Internauci twierdzą, że prezydent... znieważył Głowę Kościoła!

Ze względu na Światowe Dni Młodzieży, do Polski zawitał Papież Franciszek.
Głowa Kościoła została przywitana przez Andrzeja Dudę.
Niestety nie mógł spodziewać się tak negatywnej reakcji Internautów.
Zobacz też: Papież do polskich duchownych: cennik za posługi, to BARBARZYŃSTWO!
Wszystko dlatego, że prezydent szedł obok Papieża Franciszka na czerwonym dywanie, podczas gdy następca Benedykta XVI… po kafelkach.
Eksperci twierdzą, że to faux-pas, które nie powinno się zdarzyć na tak wysokim szczeblu dyplomatycznym.
Oliwy do ognia dodaje zdanie szefa Protokołu Dyplomatycznego Jana Wojciecha Piekarskiego, który stwierdził, że:
Gospodarz powinien zadbać, by gość był na tym dywanie.
Niektórzy internauci twierdzą jednak, że Franciszek, który znany jest ze swojej skromności, chciał w ten sposób zamanifestować brak szacunku dla takiej konwencji.
Zobacz też: Jak zorganizować przyjęcie?
Ponadto, zdaniem eksperta Piekarskiego, źle była przygotowana sama uroczystość, ponieważ dywan był zbyt wąski, a prezydent powinien iść za papieżem.
Czy Waszym zdaniem rzeczywiście jest się o co przyczepić?
Papież na czerwonym dywanie… pic.twitter.com/qApRcjsgLE
— Anka Badowska® (@AnkaBadowska) 30 lipca 2016
gość | 1 sierpnia 2016
Chyba kpisz, jest najbardziej reprezentatywnym z naszych prezydentów. Jeśli chodzi ci o to, że wszystko podpisuje, to pragnę ci uświadomić, że każdy prezydent przed nim też to robił i nawet jeśli by nie podpisał, to ustawa idzie znowu do sejmu, jest ponowne głosowanie i ja jest przegłosowana, to MUSI ją podpisać. Moim zdaniem to raczej wina tej baby, co się wepchnęła obok. Duda wydaje się bardzo sympatycznym człowiekiem, w dodatku jest wyjątkowo memiczny.
gość | 1 sierpnia 2016
ten pan popelnia same gafy,beznadziejny
gość | 1 sierpnia 2016
Czy Duda ma twarz wypełnioną botoksem?
gość | 1 sierpnia 2016
Co za pierdoły tu wypisujecie.
gość | 1 sierpnia 2016
A co miał Go za rękaw szarpać i wciągać na dywan,albo iść tez obok dywanu? To by dopiero wyglądało. Papież jest najważniejszy i robi co chce, nie chce chodzić po dywanach to nie chodzi.[/quote]
Dla Boga sa rowni