Sacha Baron Cohen to osoba, której zachowanie łatwo może wprawić w konsternację. Prawdopodobnie z tego właśnie względu komik być może nie będzie mógł pojawić się na tegorocznej gali wręczenia Oscarów.
Dokładny powód? Obawa, że aktor wystąpi na czerwonym dywanie w stroju nieadekwatnym do sytuacji. Chodzi oczywiście o kostium do jego najnowszego filmu Dyktator, w którym Sacha parodiuje straconego przez irackie władze pod koniec 2006 roku Saddama Husseina. Aby tego uniknąć, organizatorzy wysłali więc do gwiazdora stosowne oświadczenie, w którym wzywają go do godnego zachowywania się podczas uroczystości. Jeśli nie otrzymają potwierdzenia, będzie to równoznaczne z wycofaniem zaproszenia.
Swoją drogą obawy producentów show nie są nieuzasadnione. Przypomnijmy, że w 2009 roku skandalem skończył się występ komika na MTV Movie Awards, kiedy to najprawdopodobniej celowo wylądował on kroczem na twarzy Eminema.
Jak myślicie, czy odtwórca roli Borata tym razem zgodzi się zrezygnować z wygłupów?

gość | 14 listopada 2013
hahhaaah,super jest niczego sie nie boi!
gość | 24 lutego 2012
jest swietny 😀
gość | 24 lutego 2012
przeciez to jest tylko rozdanie oskarow a nie wreczanie nagrody nobla. przez przesady!!!! chyba organizatorom sie cos pomylilo.
Talie | 24 lutego 2012
Biedny Eminem… Tyle mam do powiedzenia :/
gość | 24 lutego 2012
gość, 24-02-12, 11:30 napisał(a):
Ale on na oscarach jest zawsze grzeczny, bo przychodzi z żoną i nic nie odstawia. Nie wiem o co się martwią.