Dawno niewidziany Jude Law podniósł temperaturę na festiwalu w Wenecji
51-latek jest jest "jak dobre wino"
Jude Law (51 l.) wziął udział w Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie pojawił się na światowej premierze swojego nowego filmu „The Order”, który rywalizuje o prestiżowego Złotego Lwa (dostał 7-minutową owację na stojąco). Aktor nie tylko zachwycił swoją ekranową kreacją, ale i… wyglądem na czerwonym dywanie. Przystojny Brytyjczyk podniósł temperaturę i tak już gorącej Wenecji. W sieci momentalnie pojawiły się komentarze, filmiki i memy prawiące o tym, jak „doskonale” wygląda gwiazdor. Zgadzacie się?
Amal i George Clooney zawitali na festiwal w Wenecji
51-letni aktor w czerwcu tego roku rozmawiał z magazynem People o tym, jak radził sobie ze sławą na przestrzeni lat, przyznając, że wszystko się zmieniło, gdy zagrał w filmie „Utalentowany pan Ripley” w 1999 roku, „Teraz patrzę wstecz — mój najstarszy syn ma 27 lat, a ja nie byłem wtedy dużo starszy. I szczerze mówiąc, patrzę wstecz i jestem naprawdę dumny. Myślę, że poradziłem sobie z tym całkiem nieźle”.
Teraz Jude Law gra znowu w bardzo mocnej produkcji opartej na prawdziwej historii – „The Order”, która mówi o współczesnym nazizmie, historii białej grupy ekstremistów.
Jude Law na festiwalu w Wenecji
Przed projekcją filmu Jude Law, wyglądał szykownie w czarnym garniturze z odsłoniętym torsem. Długo rozdawał autografy i robił sobie selfie z krzyczącymi fanami na czerwonym dywanie w Palazzo del Cinema.
Niestety, jego znaczenie mówi samo za siebie […] Wydawało się, że to dzieło, które trzeba teraz wykonać. Zawsze ciekawie jest znaleźć dzieło z przeszłości, które ma jakiś istotny związek z teraźniejszością, powiedział Jude Law w rozmowie z The Hollywood Reporter.