Po pierwszym w tym sezonie programie Kuby Wojewódzkiego internet zalała fala hejtu.

Deynn i Majewski u Wojewódzkiego: jesteśmy niezwykli, w tym, że jesteśmy zwykli!

Internauci nie zostawili suchej nitki na Deynn, która razem ze swym narzeczonym, Danielem Majewskim, była gościem show. Widzowie żartowali, że Marita nie miała nic do powiedzenia, że wypadła blado i tylko potwierdziła, że poza wyrzeźbionym ciałem nie ma wiele więcej do zaoferowania.

Na swoim Instagramie Deynn opowiedziała na zarzuty:

Gadanie do telefonu na snapie, a występ w największej stacji tv i to jeszcze w takim programie? 95% ludzi by nie przyjęło zaproszenia. Ja się niczego nie wstydzę – zapewniała Marita.

Nerwy mnie zablokowały i nie uwierzę, ze tylko ja jedyna na świecie tak mam. Założeniem było nie walnąc głupoty jak to bywało z innymi osobami ale o tym nikt nie mówi- bo miara sukcesu jest liczba wrogów – zauważyła gwiazda internetu.

Deynn jest w ciąży? Ten szczegół na zdjęciu rozwiał wątpliwości

Internet robi teraz nam tak dobrze, jak nigdy. Zawsze o nas gadali źle, zawsze. Teraz gadają źle na większa skale z czego w jakimś stopniu się cieszymy. Czy ja na lajwach nie mam nic do powiedzenia? Czy ja na snapach milczę? Nie. Jestem u siebie i czuje luz w dupie. Ja jestem z siebie zadowolona, bliscy są zadowoleni, to jest wyczyn. Gadajcie dalej, gadajcie 😏😚📈💸💸 – zakończyła.

Oglądaliście program? Myślicie, że negatywne komentarze nie są uzasadnione?

Deynn o wizycie u Wojewódzkiego: Nerwy mnie zablokowały i...

Deynn o wizycie u Wojewódzkiego: Nerwy mnie zablokowały i...

Deynn o wizycie u Wojewódzkiego: Nerwy mnie zablokowały i...